Reklama
Reklama

Wejście do służby pierwszego z nowoczesnych, australijskich okrętów podwodnych może opóźnić się o kilka lat.

Dowództwo marynarki wojennej Australii prognozuje opóźnienie w przyjęciu do służby nowych okrętów podwodnych i uzyskaniu przez nie całkowitej zdolności operacyjnej / Rysunek: Naval Group

Według dowódcy marynarki wojennej Australii, wiceadm. Mike'a Noonana, pierwszy z planowanych do pozyskania nowoczesnych okrętów podwodnych może uzyskać całkowitą zdolność operacyjną dopiero w 2035, a więc trzy lata później niż dotąd zakładano. Noonan tłumaczy to potrzebą przeprowadzenia dodatkowych i bardziej szczegółowych testów morskich, szkoleń i innych przygotowań, jakie są typowe dla pierwszych okrętów nowego typoszeregu.

Wspomniane opóźnienie może z kolei oznaczać, że co najmniej połowa z obecnie eksploatowanych sześciu konwencjonalnych OP typu Collins będzie musiała zostać w służbie dłużej, niż przewidywano. Dotąd spodziewano się, że Collinsy zostaną wycofane pod koniec l. 2030.

Marynarka wojenna Australii zamierza pozyskać 12 nowoczesnych OP proj. Shortfin Barracuda opracowanego i udostępnionego przez francuską Naval Group. W ostatnich tygodniach lokalne media informowały o przeciąganiu się rozmów dotyczących ostatecznego kontraktu na zakup okrętów oraz szczegółów ich budowy i towarzyszącego transferu technologii (Japonia wraca do gry w Australii? , 2018-10-12). 

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.