Reklama
Reklama

Wczoraj w Naval Air Station Patuxent River przeprowadzono pierwszą, pomyślną próbę krótkiego startu i pionowego lądowania samolotu wielozadaniowego F-35B.

</span>Lightning II w czasie zmniejszania wysokości przy pionowym lądowaniu. Widoczne obrócone w dół wyloty systemu napędowego, autorstwa Roll-Royce`a, pod kadłubem, na wysokości przedziału pilota, za przednią golenią podwozia i blisko ogona maszyny / Zdjęcie: Lockheed Martin

W czasie próby pilot doświadczalny Graham Tomlinson - będący jednocześnie szefem oblatywaczy prototypów wersji STOVL - wystartował po osiągnięciu jedynie 150 km/h prędkości poziomej. Po 13-minutowym locie przeszedł nad lotniskiem, na wysokości ok. 50 m, zawisu, pozostał w nim minutę, po czym rozpoczął powolne zmniejszanie wysokości, zakończone poprawnym lądowaniem pionowym.

Tomlinson, mający ogromne doświadczenie w lataniu samolotami klasy STOVL, zwrócił uwagę na łatwość kierowania maszyną w czasie pionowych manewrów, co wynika z dużego stopnia zautomatyzowania maszyny. Samoloty mają zastąpić AV-8B pionowego lądowania i klasyczne F/A-18 lotnictwa US Marine Corps. Mają być również kupione jako samoloty pokładowe francuskiej i włoskiej marynarki wojennej.

Próba była zwieńczeniem poprzednich testów, w tym niedawnego lotu i lądowania z małą prędkością (zobacz: Wolne lądowanie F-35B).

Lightning II w czasie zmniejszania wysokości przy pionowym lądowaniu. Widoczne obrócone w dół wyloty systemu napędowego, autorstwa Roll-Royce`a, pod kadłubem, na wysokości przedziału pilota, za przednią golenią podwozia i blisko ogona maszyny / Zdjęcie: Lockheed Martin

W czasie próby pilot doświadczalny Graham Tomlinson - będący jednocześnie szefem oblatywaczy prototypów wersji STOVL - wystartował po osiągnięciu jedynie 150 km/h prędkości poziomej. Po 13-minutowym locie przeszedł nad lotniskiem, na wysokości ok. 50 m, zawisu, pozostał w nim minutę, po czym rozpoczął powolne zmniejszanie wysokości, zakończone poprawnym lądowaniem pionowym.

Tomlinson, mający ogromne doświadczenie w lataniu samolotami klasy STOVL, zwrócił uwagę na łatwość kierowania maszyną w czasie pionowych manewrów, co wynika z dużego stopnia zautomatyzowania maszyny. Samoloty mają zastąpić AV-8B pionowego lądowania i klasyczne F/A-18 lotnictwa US Marine Corps. Mają być również kupione jako samoloty pokładowe francuskiej i włoskiej marynarki wojennej.

Próba była zwieńczeniem poprzednich testów, w tym niedawnego lotu i lądowania z małą prędkością (zobacz: Wolne lądowanie F-35B).

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.