115 tysięcy ofiar w Syrii

Opublikowane zestawienie ofiar 2,5-letniej wojny domowej w Syrii nie uwzględnia m.in. jeńców, przetrzymywanych przez obie strony konfliktu. Szacuje sie, że w rękach rebeliantów znajduje się ponad 3 tys. żołnierzy reżimu. Podobne dane dotyczące członków ugrupowań rebelianckich są trudne do opracowania, jednak uważa się, że może chodzić o kilkadziesiąt tysięcy osób / Zdjęcie: Ya Liban

Według najnowszych statystyk liczba ofiar 2,5-letniej wojny domowej w Syrii sięgnęła już co najmniej 115 tys.. Najwięcej z nich, bo aż 47 206 to walczący po stronie reżimu Baszara al-Asada żołnierze, ochotnicy, członkowie naprędce tworzonych milicji oraz bojownicy libańskiego Hezbollahu. Tych ostatnich miało zginąć 174.

Zdecydowanie mniejsze straty odnieśli rebelianci, wśród których życie straciło do tej pory 23 707 osób, w większości cywilów, którzy chwycili za broń. Znacznie mniej ofiar jest po stronie dezerterów z armii reżimowej (2 176). Blisko 4,5 tys. zabitych to albo bojownicy pochodzący zza granicy, albo ci których nie udało się zidentyfikować.

Wiele z powodu wojny domowej ucierpieli cywile. Szacuje się, że do dzisiaj śmierć poniosło 41 533 osób niezwiązanych z żadną ze stron konfliktu, w tym 6 087 dzieci i 4 079 kobiet. Zdecydowanie więcej z nich musiało uciec z kraju w obawie przed skutkami toczonych walk. Według ostatnich raportów ONZ, liczba Syryjczyków, którzy opuścili ojczyznę przekroczyła już 2 mln (Juz 2 mln uchodźców w Syrii, 2013-09-04).

Najnowsze zestawienie ofiar 2,5-letniego konfliktu potwierdza dramatyczną sytuację, w jakiej znalazła się Syria. Targana walkami wewnętrznymi, w coraz większym stopniu przypomina państwo upadłe. Zwłaszcza biorąc pod uwagę krytyczny stan syryjskiej gospodarki (Cierpiąca syryjska gospodarka , 2013-07-01), a także katastrofę demograficzną, jaka spotkała ten kraj (Syria się wyludnia, 2013-07-17).

Wiele wskazuje też na to, że w najbliższym czasie nie można liczyć na wyraźną poprawę sytuacji, a wręcz przeciwnie. Intensyfikacja walk pomiędzy świeckimi i fundamentalistycznymi ugrupowaniami rebeliantów, a także coraz częstsze przypadki ataków grup rebelianckich na zamieszkujących północ kraju Kurdów (Syryjscy Kurdowie walczą z al-Kaidą, 2013-08-01), grożą dalszą destabilizacją kraju oraz drastycznym wzrostem liczby ofiar wojny domowej.