Wiadomości
Ponad 800 Irakijczyków straciło w sierpniu życie w wyniku narastających konfliktów religijnych i etnicznych.
Informację na ten temat przedstawiła ONZ w specjalnie opublikowanym raporcie. Według danych uzyskanych przez Organizację, tylko w sierpniu życie w Iraku miało stracić ponad 800 osób, w tym członkowie służb bezpieczeństwa. Zmarli to w większości ofiary przybierających na sile konfliktów religijnych i etnicznych, z którymi władze centralne nie są w stanie sobie poradzić.
Sierpień to kolejny krwawy miesiąc w Iraku. Co prawda liczba ofiar jest wyraźnie mniejsza niż w lipcu, kiedy życie straciło ponad 1000 osób, a około 2300 zostało rannych (Irak się wykrwawia, 2013-08-05). Potwierdza ona jednak stały problem wewnętrzny państwa, który skutkuje jego postępującą destabilizacją, a w dłuższej perspektywie czasowej grozi podziałem terytorialnym (Irakowi grozi wojna domowa, 2013-07-11).
Główną osią sporów jest narastająca rywalizacja pomiędzy szyitami i sunnitami, w wyniku której wiele irackich miast jest w ostatnich miesiącach terroryzowanych zamachami bombowymi (Kolejne ofiary w Bagdadzie, 2013-06-19, Iracka Al-Kaida przypomniała o sobie , 2013-03-20). Poza cywilami, ich ofiarami są również członkowie państwowych służb bezpieczeństwa (Masakra syryjskich żołnierzy w Iraku, 2013-03-05, Al-Kaida odpowiedzialna za zamach w Iraku, 2013-03-14).
Dużym zagrożeniem dla Iraku jest też stale utrzymujący się konflikt pomiędzy rządem w Bagdadzie, a stanowiącymi mniejszość etniczną Kurdami (Problem kurdyjskich dezerterów w Iraku, 2013-06-12). Obejmująca północną część kraju autonomia kurdyjska nieustannie dąży do uniezależnienia się od władz centralnych. To z kolei grozi dalszą destabilizacją wewnętrzną państwa nie tylko ze względu na groźbę jego podziału terytorialnego, ale także utratę wpływów ze sprzedaży surowców energetycznych, których duże złoża zlokalizowane są właśnie na północy kraju.
Powiązane wiadomości
Udostepnij
