Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Grzegorz Sobczak

Letni dzień. Słoneczna pogoda. Przede mną ponad dwukilometrowy pas o utwardzonej nawierzchni. Na kręgu latają trzy jednosilnikowe Cessny i jeden wiatrakowiec. Od czasu do czasu startuje, bądź ląduje jakiś Robinson R44. Na betonowej drodze kołowania, kilkadziesiąt metrów od pasa, stoją dwa samoloty. Instruktorzy omawiają na ziemi elementy szkolenia, które za chwilę przećwiczą w praktyce z uczniami. Tak jeszcze w sierpniu wyglądał jeden z najintensywniej wykorzystywanych terenów przygodnych w lotnictwie. Mowa o lotnisku w Modlinie. Skąd teren przygodny? Ano stąd, że kilka lat temu modlińskie lotnisko zostało wykreślone z Rejestru Lotnisk i przestało oficjalnie pełnić funkcje lotnicze. Na szczęście dla lotników, sytuacja ta właśnie uległa zmianie. Modlin niebawem znów znajdzie się w rejestrze lotnisk

Tymczasowa wieża służby informacyjnej na lotnisku w Modlinie / Zdjęcie: Bartosz Głowacki

Temat lotniska komunikacyjnego w Modlinie stanął po raz pierwszy na początku lat 1990., jednak zamiast konkretnych działań doprowadzono do zamknięcia lotniska i wykreślenia go z rejestru lotnisk pod koniec lat 1990.

SPORY UDZIAŁOWCóW

Do pomysłu powrócono w listopadzie 2003, kiedy to grupa parlamentarzystów, samorządowców i biznesmenów podpisała list intencyjny o lokalizacji portu lotniczego w miejscu dawnego lotniska wojskowego w Modlinie. Przypomnijmy, że był to czas tuż przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej, co wiązało się z otwarciem polskiego nieba dla przewoźników europejskich i spodziewanym szybkim rozwojem połączeń niskokosztowych w Polsce. Modlin miał się stać właśnie niskokosztowym portem lotniczym dla Warszawy.

Spółka Port Lotniczy Modlin Sp. z o.o. powstała jednak dopiero w kwietniu 2005. Miesiąc później został przyjęty biznesplan uruchomienia i eksploatacji lotniska w Modlinie.

W lipcu tego samego roku Agencja Mienia Wojskowego, właściciel terenu lotniska w Modlinie, oraz Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze podpisały porozumienie, na podstawie którego Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze zakupiło część udziałów w gruncie, na którym realizowany będzie projekt lotniska. Agencja Mienia Wojskowego i Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze przekazały spółce Port Lotniczy Modlin prawa do zarządzania lotniskiem w Modlinie. Jednocześnie PPL zobowiązało się do wykonania modernizacji lotniska, a w zamian Agencja Mienia Wojskowego zobowiązała się przekazać dalsze udziały w gruncie.

Spory pomiędzy udziałowcami doprowadziły do opóźnienia prac nad uruchomieniem lotniska. Rozstrzygnięcie problemu przyniosło powołanie w listopadzie 2006 spółki Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin, w którym po około 33% udziałów mają AMW, PPL i samorząd województwa mazowieckiego. Dodatkowo samorząd gminy Nowy Dwór ma 5% udziałów w nowej spółce.

Obecnie informatorzy AFIS z Modlina jedynie obserwują ruch w terenie przygodnym, ponieważ lotnisko nie zostało jeszcze certyfikowane. Niebawem się to zmieni i służba AFIS będzie mogła działać jak na każdym innym lotnisku / Zdjęcie: Bartosz Głowacki

Miesiąc wcześniej Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał promesę zezwolenia założenia lotniska użytku publicznego w Modlinie. ULC do najistotniejszych warunków wydania zezwolenia zaliczył przedstawienie pozytywnej opinii odnośnie braku kolizji pomiędzy ruchem lotniczym, prowadzonym z projektowanego lotniska, a ruchem prowadzonym z sąsiednich lotnisk, oraz pozytywnego stanowiska wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska odnośnie wpływu zakładanego lotniska na środowisko. Właśnie ochrona środowiska stała się chyba największą przeszkodą do pokonania w drodze do certyfikacji Modlina.

W styczniu 2007 przedstawiono biznesplan portu lotniczego w Modlinie, opracowany przez Ernst & Young, który zakładał uruchomienie lotniska w październiku tego samego roku, a pierwszy przewieziony milion pasażerów w rok później. Opracowano przy tym projekt budynku terminalu i zagospodarowania płyty lotniska. Jednak wszelkie prace wstrzymywały nadal protesty ekologów. Zdaniem tych ostatnich lotnisko będzie zagrażało ptakom, które gniazdują w sąsiedztwie lotniska, lub w czasie migracji przelatują nad Modlinem. Okazało się również, że w podziemiach zabudowań Twierdzy Modlin, nie wykorzystywanych od lat, zagnieździł się rzadki gatunek nietoperzy, którym będzie przeszkadzał np. hałas jaki wywołają pociągi dowożące pasażerów do terminalu. Ich siedlisko znajduje się bowiem w sąsiedztwie planowanej linii kolejowej. Takich problemów jest wiele. Spowodowały one na przykład, że samoloty komunikacyjne będą korzystać ze wspólnego kierunku startów i lądowań, tzn. podejście do lądowania na kierunku 081o i starty na kierunku przeciwnym 261o. Powodem takiego ograniczenia jest siedlisko ptaków na wschód od lotniska. Ekolodzy twierdzą, że nie da się wprowadzić procedury podejścia i startu w taki sposób, aby samoloty komunikacyjne nie zagrażały tym siedliskom.

Dopiero w marcu br. wojewoda mazowiecki wydał postanowienie, dotyczące spełnienia przez inwestora portu lotniczego w Modlinie, środowiskowych warunków dotyczących budowy lotniska cywilnego. Postanowienie to zostało zaskarżone przez ekologów do ministra środowiska. Pod koniec czerwca minister środowiska uchylił decyzję wojewody tylko w dwóch punktach i orzekł, że nie należy składować i gospodarczo wykorzystywać odpadów budowlanych i ziemi z wykopów na terenach chronionych. W pozostałej części podtrzymał marcowe postanowienie wojewody.

NIE PRZEWIDZIANE PRAWEM

Przy okazji rejestracji lotniska w Modlinie wyszły na jaw niedomagania naszego prawa lotniczego. Okazuje się, że niektóre zapisy nie przewidują możliwości powstawania nowego lotniska. Problem zaczął się przy okazji zgody na wycięcie drzew znajdujących się na podejściu do lądowania. Stanowią one ewidentną przeszkodę lotniczą. Niestety, ponieważ w Modlinie lotnisko formalnie nie istnieje - jest przecież w fazie rejestracji - wspomnianych drzew nie można uznać za przeszkodę lotniczą. Rozwiązaniem problemu okazało się przesunięcie progu pasa o 300 m względem pierwotnie zakładanego. Dzięki temu drzewa przestały utrudniać podejście i możliwe stało się dopełnienie formalności. Po rejestracji drzewa zostaną wycięte już jako przeszkoda lotnicza dla lotniska Modlin, a próg pasa powróci w pierwotnie zakładane miejsce.

Podobne problemy wystąpiły również z informatorami służby AFIS. Przepisy wymagają, aby odbyli oni praktykę na lotnisku, na którym będą pracować, ale nie mają takiej możliwości ponieważ samo lotnisko jeszcze nie funkcjonuje, a poza tym nie ma osób, które mogłyby nadzorować taką praktykę. Zarząd lotniska, wspólnie z przedstawicielami ULC, znaleźli jednak rozwiązanie tej dość kuriozalnej sytuacji.

OFERTA DLA LOTNICTWA UŻYTKOWEGO

Plany na najbliższą przyszłość zakładają otwarcie Modlina dla general aviation, i to już niebawem. Zanim wylądują tu pierwsze samoloty komunikacyjne konieczne jest wyremontowanie drogi startowej i dróg kołowania. Pas startowy zostanie wydłużony z 2500 do 2800 m i zwężony z 80 do 60 m. Istniejący obecnie pas jest szerszy, ponieważ miał on umożliwiać jednoczesne starty pary samolotów bojowych. Teraz taka szerokość nie jest już potrzebna. Przebudowa pasa zakłada przeprowadzenie remontu najpierw jednej, a później drugiej połówki pasa. Dzięki temu zawsze będzie do dyspozycji około 1300 m utwardzonej drogi startowej. To długość w zupełności wystarczająca jak na potrzeby lotnictwa użytkowego.

Dwa duże hangary, znajdujące się po wschodniej stronie lotniska, są właśnie remontowane. Jeden z nich ma posłużyć jako siedziba dla jednej lub kilku organizacji obsługowych zajmujących się lotnictwem użytkowym, w drugim znajdzie się baza lotniskowej straży pożarnej.

Oprócz organizacji obsługowych, zarząd lotniska chce ściągnąć do Modlina również szkoły lotnicze. Chodzi bowiem o to, aby lotnisko zaczęło wreszcie prowadzić działalność lotniczą. Przy skomplikowanej sytuacji ruchowej nad Babicami, Modlin może być ciekawą alternatywą. Wprawdzie istniały plany, aby przeniósł się tu np. Aeroklub Warszawski, ale miało to miejsce na początku lat 1990., kiedy w Aeroklubie Warszawskim myślano bardziej o utrwaleniu obecności na Babicach, niż o poszukiwaniu nowej lokalizacji. Dziś warunki są już inne. Na Babicach funkcjonuje wiele podmiotów zajmujących się szkoleniem lotniczym. Biorąc pod uwagę, że nawet kiedy Modlin nie miał statusu lotniska, wielu instruktorów decydowało się realizować część szkolenia właśnie tu, może dobrze wróżyć na przyszłość tej lokalizacji.

Należy jednak pamiętać, że w przypadku szkół lotniczych byłaby to lokalizacja tymczasowa, bowiem zarząd lotniska w Modlinie zakłada, że od 2012 będzie się tu odbywał regularny ruch samolotów komunikacyjnych. Wówczas raczej nie będzie szans na równoległe prowadzenie szkolenia np. w lotach po kręgu nadlotniskowym. Nie ma jednak przeszkód, aby dalej prowadziły swoją działalność organizacje obsługowe.

Na razie lotnisko będzie wyposażone jedynie w radiolatarnię DVOR, ulokowaną w sąsiedztwie wschodniego krańca pasa startowego, więc lotnisko nie będzie mieć podejścia przyrządowego. Docelowo lotnisko Modlin ma mieć układ ILS kategorii II.

Od przedstawicieli zarządu lotniska wiemy, że przewoźnicy poczty są bardzo zainteresowani szybkim rozpoczęciem operowania z Modlina, ponieważ ograniczenia czasowe jakie ma warszawskie Okęcie utrudniają im działalność, a Modlin takich ograniczeń miał nie będzie.

GOTOWY PRZED EURO 2012

Dalsza przyszłość zakłada właśnie uruchomienie regularnej komunikacji lotniczej jeszcze przed Euro 2012. Lotnisko w Modlinie jest wyznaczone jako lotnisko pomocnicze dla Warszawy, które przejmie część ruchu lotniczego podczas tej imprezy.

Trwają już przygotowania do budowy terminalu pasażerskiego, który umożliwi obsługę ok. 1,5 mln pasażerów rocznie. Terminal zaprojektowano na przełomie 2006 i 2007. Sam projekt zaprezentowano przy okazji ogłaszania biznesplanu dla Modlina w styczniu 2007. Konieczne jednak było wprowadzenie kilku zmian do tego projektu, niemniej jednak główne założenia pozostały aktualne.

Tak ma wyglądać wnętrze terminalu pasażerskiego na lotnisku w Modlinie / Rysunek: Port Lotniczy Modlin

Przygotowano już również bazę dla lotniskowej straży pożarnej. Przedstawiciele zarządu lotniska przyznają, że jej lokalizacja nie jest optymalna - baza znajduje się bowiem w sąsiedztwie wschodniego progu pasa, a optymalne byłoby, gdyby znajdowała się w połowie drogi startowej - niestety, dostępność terenu wymusiła właśnie taką lokalizację. W planach na stosunkowo bliską przyszłość jest jednak zmiana lokalizacji tej bazy na bardziej dogodną.

W chwili kiedy przygotowywaliśmy niniejszy numer Skrzydlatej Polski do druku, zarząd Modlina oczekiwał na audyt Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który miałby wykazać, czy Modlin jest gotowy do rejestracji, czy pozostały jeszcze jakieś niezgodności.

Przedstawiciele lotniska zapewniają, że regularne loty komunikacyjne z Modlina rozpoczną się jeszcze przed Euro 2012. Słyszeliśmy już wiele terminów uruchomienia portu lotniczego w Modlinie, jednak nigdy wcześniej nie było do tego otwarcia tak blisko jak dziś.


Skrzydlata Polska - 09/2009
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.