Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Kolejne opóźnienia Airbusa i Boeinga

Lotnictwo cywilne, 06 maja 2008

Według niemieckich mediów, oba największe koncerny lotnicze świata, Airbus i Boeing, prawdopodobnie zanotują kolejne opóźnienia swoich flagowych programów: A380 i B787.

Proces produkcji A380, jest bardzo skomplikowany. Poszczególne segmenty samolotu są dostarczane do zakładów montażu finalnego w Tuluzie z kilku krajów Europy. Sam transport elementów składowych jest wielkim wyzwaniem logistycznym. Dlatego nie może dziwić, że koncern przewiduje problemy z uzyskaniem zakładanego wcześniej poziomu produkcji. W przypadku Boeinga B787, poddostawcy są jeszcze bardziej rozproszeni. Co więcej, dla obniżenia masy, w projekcie wykorzystano na niespotykaną dotąd skalę kompozyty, co spowodowało poważne, dotąd prawdopodobnie nieprzezwyciężone problemy z wytrzymałością płatowca / Zdjęcie: Airbus

Airbus dostarczył pierwszego A380 dla Singapore Airlines w październiku 2007, 18 miesięcy po pierwotnie planowanym terminie (zobacz: Przekazanie pierwszego A380). Obecnie dostarcza kolejne maszyny zgodnie z harmonogramem, zebrał także potwierdzone zamówienia na 192 samoloty od kilkunastu linii lotniczych. Wydaje się, że wszystkie przeszkody zostały pokonane. Pozornie.

Według niemieckiej prasy Airbus wysłał do swoich klientów list, w którym ostrzega przed możliwością opóźnień tempa produkcji. Prawdopodobnie plan na 2008 - 13 samolotów - zostanie zrealizowany. Jednak osiągnięcie 25 egz. w 2009 stoi pod dużym znakiem zapytania, podobnie, jak uzyskanie docelowego tempa produkcji, w wysokości 4 maszyn na miesiąc.

Rzecznik prasowy Airbusa odmówił potwierdzenia tych rewelacji, stwierdził jednak, że prezes przedsiębiorstwa, Niemiec Thomas Anders, prowadzi obecnie przegląd programu A380.

Na jeszcze większe problemy napotykają Amerykanie. Według sobotniego Die Welt, dziennikarze dotarli do podobnego - co w przypadku Airbusa - listu, który informuje o możliwości zwiększenia ogólnego opóźnienia programu do 27 miesięcy. Oznacza to kolejne przesunięcie terminu dostaw pierwszych samolotów o 9 miesięcy, z ostatniego kwartału 2009 (zobacz: Boeing potwierdza 1,5-roczne opóźnienie Dreamlinera) na połowę 2010.

Także w tym przypadku rzecznik prasowy Boeinga nie potwierdził doniesień, odmawiając komentarza. W poprzednich miesiącach takie prasowe zapowiedzi okazywały się jednak prawdziwe.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.