Lockheed Martin przeprowadził drugą serię prób systemu umożliwiającego konwojowanie zaopatrzenia wojskowego bez udziału człowieka.
Odmiennie niż na początku br. (Lockheed Martin testuje AMAS, 2014-01-31), tym razem próby systemu Autonomous Mobility Appliqué System (AMAS) przeprowadzono na terenie ośrodka należącego do Departamentu Energii USA w Savannah River w Karolinie Południowej. Próby z połowy stycznia realizowano z kolei Fort Hood w Teksasie.
Scenariusz prób nie różnił się wyraźnie od poprzednich. Do ich realizacji użyto siedmiu samochodów ciężarowych, w tym pojazdów rodzin FMTV, MTVR oraz M915. Dłuższy był jednak dystans, jaki miały one przebyć. Rozwijana prędkość sięgała 64 km/h.
Zakończenie drugiego etapu prób AMAS, Capabilities Advancement Demonstration 2 (CAD 2), pozwala na rozpoczęcie przygotowań do trwających sześć tygodni testów terenowych, realizowanych wspólnie przez US Army i Korpus Piechoty Morskiej USA (USMC). Zostaną one przeprowadzone na przełomie lipca i sierpnia br. Ich założeniem będzie włączenie, po raz pierwszy w historii programu, samochodów poruszających się całkowicie autonomicznie do tradycyjnych konwojów, prowadzonych przy udziale człowieka.
Warto podkreślić, że wybór ośrodka w Savannah River nie był przypadkowy. W ocenie Lockheed Martin, pełna automatyzacja konwojów samochodów ciężarowych pozwoli nie tylko na ochronę życia i zdrowia żołnierzy rozmieszczonych w strefach działań wojennych. To także doskonałe rozwiązanie w sytuacjach, gdy transportowany jest niebezpieczny dla człowieka materiał, np. paliwo jądrowe, czy też transporty prowadzone są przez tereny, na których występuje nadmierne skażenie środowiska.