Władze Niemiec i Włoch chcą kupić w USA łącznie 9 bojowych bsl MQ-9 Reaper i skierować je do Afganistanu. Wartość obu kontraktów zamknie się kwotą 535 mln USD.
MQ-9 na lotnisku w Afganistanie. Ma podwieszone dwie naprowadzone laserowo bomby GBU-12 Paveway II i 4 ppk Hellfire. W maju z powodzeniem przeprowadzono również testy z użyciem bomb GBU-49 (zobacz: Pierwsze ekspedycyjne skrzydło bsl) / Zdjęcie: USAF
Reapery są wykorzystywane bojowo przez Amerykanów w Afganistanie od września 2007. Od tego czasu przy ich pomocy wykonano kilkanaście ataków, używając bomb o masie 227 kg lub pocisków Hellfire (zobacz, np.: Reaper zrzucił bomby kierowane w Afganistanie).
Swoje 3 bezzałogowe - na razie nieuzbrojone - wysłali do Afganistanu również Brytyjczycy, w grudniu 2007 zamawiając kolejne 10 egz. MQ-9, wraz ze sprzętem pomocniczym, za ok. 1 mld USD. Póki co, nie mają szczęścia w wykorzystywaniu Reaperów. Utracili już dwa samoloty w wyniku uszkodzeń silnika, decydując się w końcu na równoległy rozwój własnej, dwusilnikowej konstrukcji (zobacz: BAE SYSTEMS pokazało Mantisa).
Mimo tego na zakup MQ-9 zdecydowały się kolejne kraje. Obecnie negocjacje w tej sprawie prowadzą Niemcy i Włochy, a odpowiednie dokumenty, wnoszące o zgodę na ewentualny eksport, wpłynęły właśnie do Kongresu USA.
Wynika z nich, że Niemcy chcą zakupić dla swojego 3-tysięcznego kontyngentu w Afganistanie 5 samolotów, wraz z pakietem rocznego serwisowania, za 205 mln USD. Więcej są skłonni zapłacić Włosi. Planują pozyskanie co prawda tylko 4 egz., ale serwisowanych przez 5 lat, co pochłonie 330 mln USD.