Republika Czeska planuje w ciągu najbliższej dekady dwukrotnie zwiększyć nakłady na siły zbrojne i zwiększyć ich liczebność nawet o 7-10 tys. żołnierzy.
Czeski rząd opracowuje plany rozbudowy armii. Jak donosi dziennik Mladá fronta Dnes, w odniesieniu do pierwszych planów, zakładane jest zwiększenie liczebności sił zbrojnych do 2025 z obecnych 16,6 tys. do 24-27 tys. żołnierzy. Początkowo zakładano stopniowy wzrost etatów o 7 tys. w ciągu dekady. Obecnie rozważa się rozbudowę armii nawet o 10 tys. żołnierzy zawodowych. Dodatkowo Republika Czeska ma mieć 5 tys. czynnych rezerwistów, zdolnych w bardzo krótkim czasie zasilić szeregi sił zbrojnych.
Czescy politycy skupiają się nie tylko na rozbudowie sił zbrojnych, ale przede wszystkim – jak twierdzi minister obrony Martin Stropnicky – nad filozofią ich działania. Rozważane jest m.in. przywrócenie poboru. Decyzje na ten temat mają zapaść do końca czerwca br.
Koalicja rządowa uwzględniła tez stopniowe zwiększanie nakładów na obronność z obecnych 0,96% PKB do 1,4% w 2020 (Czeskie rozbrojenie, 2011-01-31). Oznacza to wzrost z 41 mld koron (6 mld zł) w 2014 do 71,5 mld koron (10,5 mld zł) do końca obecnej dekady. Według ministerstwa obrony, dodatkowe pieniądze zostaną wykorzystane na zaciąg nowych żołnierzy, ich szkolenie i żołd, niemniej większość ma zostać przeznaczona na zakupy nowoczesnego sprzętu i wyposażenia.