Na Pro Defense Mesko zaprezentowało dwa systemy przeciwpancernych pocisków kierowanych: Spike ER i Pirata.
Dwoma niespodziankami ZM Mesko na targach w Ostródzie była prezentacja symulatora izraelskiego ppk Rafael ADS Spike ER (Kolejne pociski Spike z Meska, 2015-12-18) i wykonany z aluminium model pocisku przeciwpancernego Pirat. W obu przypadkach chodziło o zaprezentowanie systemu uzbrojenia ulokowanego między lekkimi jednorazowymi granatnikami przeciwpancernymi (Nammo M72A5 prezentowanymi na sąsiadującym stoisku ZM Dezamet), a także produkowanym przez przedsiębiorstwo ze Skarżyska-Kamiennej, droższym ppk Spike LR o zasięgu do 4 km. Dla porównania Spike SR ma zasięg do 1,5 km, a Pirat do 2,5 km.
W przyszłym tygodniu przedstawiciele Polskiej Grupy Zbrojeniowej mają stworzyć dla Ministerstwa Obrony Narodowej rekomendację, która z prezentowanych w Ostródzie propozycji uznawana będzie za bardziej perspektywiczną dla polskich Sił Zbrojnych i przemysłu zbrojeniowego. Ma to dać impuls rozwojowy dla wdrożenia nowego systemu przeciwpancernego.
Pirat to konstrukcja bazuje na ukraińskim ppk Korsar, opracowanym przez państwowe kijowskie biuro projektów SKDB Łucz. To jeden z kilku projektów ZM Mesko, obok 155-mm amunicji artyleryjskiej i 120-mm moździerzowej precyzyjnego rażenia rozwijanych w kooperacji z przedsiębiorstwem z Ukrainy.