W lipcu z Rosji zostanie wysłany do Palestyny pierwszy transport samochodów pancernych BRDM-2. Moskwa zamierza przekazać władzom autonomii 50 takich wozów.
Wiadomość przekazał 2 czerwca agencji Interfax jeden z wysokich rangą urzędników ministerstwa obrony. Według nieoficjalnych informacji, pojazdy są już gotowe do transportu. Dostawa będzie częścią wynegocjowanego w czasie kwietniowego spotkania prezydentów Mahmouda Abbasa i Dymitra Miedwidwiewa, pakietu wojskowego dla wzmocnienia sił bezpieczeństwa Palestyny. Zawiera on w sobie również dwa śmigłowce Mi-17 (dla obsługi rządu), 5 tys. karabinków AK/AKM, 300 karabinów wyborowych oraz 100 pistoletów, wraz z amunicją.
Przedsięwzięcie, które zyskało przychylność Tel-Awiwu i Waszyngtonu, wpisuje się w międzynarodowy plan wzmocnienia formacji zbrojnych Autonomii Palestyńskiej, jako przeciwwagi dla bojówek Hamasu. Ocenia się, że ich rozbudowa, z obecnych ok. 20 tys., do 50 tys. dobrze wyszkolonych funkcjonariuszy, pochłonie od 4,7 do 7 mld USD, w ciągu najbliższych 5 lat. Do tej pory przeszkolono już 1600 osób w 2 ośrodkach w Jordanii, ufundowanych z pieniędzy USA i przy współudziale amerykańskich instruktorów.
Przekazanie rosyjskich BRDM-2 z nadwyżek mobilizacyjnych, nie będzie pierwszą donacją tego typu. 45 wozów trafiło już do sił palestyńskich w1995, na mocy porozumień Oslo II. Wszystkie zostały jednak zniszczone przez Izrael, po wybuchu Intifady.
W 2007 Izrael zgodził się na przekazanie kolejnych 25 pojazdów (zobacz: BRDM-2 dla Autonomii Palestyńskiej). Wszystkie miały już jednak trafić na Zachodni Brzeg Jordanu. Strefa Gazy była już pod kontrolą Hamasu.