Według rosyjskiej agencji informacyjnej RIA Nowosti NASA zrezygnowała z możliwości wysłania swojego astronauty w misji Sojuz MS-18 planowanej na kwiecień 2021.
Od 2006 NASA wykupiła 72 miejsca w kapsułach Sojuz transportujących ludzi do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (MSK), krążącej na orbicie wokółziemskiej. NASA płaciła za miejsca nie tylko astronautów amerykańskich, ale także dla astronautów z Europy, Kanady i Japonii. Początkowo koszt jednego miejsca wynosił 20 mln USD, ale w ostatnim czasie Roskosmos podniósł cenę do aż 90 mln USD. Od 2006 NASA miała zapłacić stronie rosyjskiej 4 mld USD za transport załóg na MSK.
Pod koniec 2019 uzgodniono, że NASA wykupi jedno miejsce w misji Sojuz MS-17, planowanej na październik 2020 i kolejne miejsce w misji MS-18 planowanej na kwiecień 2021.
Zmiana planów ma związek z pomyślnym lotem dwóch astronautów amerykańskich w maju 2020, którzy połączyli się ze stacją MSK i przebywali na jej pokładzie przez dwa miesiące (Crew Dragon powrócił 2 sierpnia). Na 23 października 2020 jest planowana druga misja załogowa za pomocą rakiety nośnej Falcon 9, w ramach której na MSK mają polecieć trzej astronauci amerykańscy i jeden Japończyk. Także jeszcze w grudniu br. ma się odbyć próba kapsuły kosmicznej Starliner firmy Boeing w trakcie lotu bezzałogowego. Ma to być powtórzenie nieudanego lotu z grudnia 2019 (Starliner wylądował po nieudanej misji, 2019-12-22).