Niemiecka Flight Design zaprezentowała demonstrator silnika spalinowo-elektrycznego, składającego się z klasycznego Rotaxa 914 i dodatkowej jednostki elektrycznej o mocy 40 KM.
Rotax 914 jest popularnym silnikiem do napędu motolotni i samolotów ultralekkich. Ten czterocylindrowy, czterosuwowy turbodoładowany boxer osiąga maksymalną moc startową 115 KM i maksymalną trwałą 100 KM.
Flight Design (zobacz: Testy samolotu CT w tunelu Mercedesa) przedstawiła na amerykańskich targach lotniczych w Oshkosh jego zmodernizowaną wersję. Zmiana polega na zamontowaniu 40-konnego silnika elektrycznego, w miejscu pomocniczego generatora. Energię dla jednostki dostarczają akumulatory litowe, ładowane z prądnicy silnika spalinowego.
Filozofia hybrydowego rozwiązania polega na wykorzystaniu dodatkowej mocy do wznoszenia i przyspieszania, a także do zmniejszenia zużycia paliwa w locie poziomym. Silnik elektryczny zapewniłby również dodatkową moc w przypadku awarii jednostki spalinowej - pilot miałby więcej czasu na znalezienia miejsca do lądowania. Ułatwiłoby to również manewr awaryjnego przyziemienia.
Przedstawiciele niemieckiego przedsiębiorstwa zapewnili, że oblot nowego silnika będzie możliwy jeszcze w tym roku, po zakończeniu serii testów laboratoryjnych.
Nowa konstrukcja nie będzie jednak przeznaczona dla samolotów ultralekkich. Producent przewiduje, że będzie wykorzystana w większych maszynach sportowo-turystycznych.