Stowarzyszenie GAMA przedstawiło wyniki zakładów lotnictwa ogólnego w pierwszym półroczu bieżącego roku. Wyniki są jeszcze gorsze, niż w pierwszym kwartale. Produkcja nowych samolotów spadła o 46%.
We wtorek przedstawiciele GAMA (General Aviation Manufacturers Association), stowarzyszenia, reprezentującego 65 czołowych producentów samolotów lotnictwa ogólnego, poinformowało, że w całej branży zanotowano 45,9% spadku produkcji w pierwszym półroczu 2009, w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Oznacza to pogorszenie się sytuacji również w porównaniu do pierwszego kwartału 2009. W tych 3 miesiącach zakłady wyprodukowały jedynie o 41% mniej samolotów, niż rok wcześniej (zobacz: Załamanie w lotnictwie ogólnym). W drugim kwartale spadek wyniósł ok. 50%. Wyprodukowano wtedy bowiem 578 samolotów, gdy rok wcześniej 1133 egz…
Bardzo poważny jest również spadek obrotów, które wyniosły za 6 miesięcy równowartość 9,26 mld USD. To aż o 22,7% mniej, niż w 2008.
Pete Bunce, prezes GAMA stwierdził, że zakłady znajdują się z reguły w bardzo poważnej sytuacji, zmuszone do masowych zwolnień i przerywania produkcji. Z drugiej jednak strony można zaobserwować pewne symptomy, zwiastujące poprawę sytuacji.
Liczba lotów ustabilizowała się - piloci rezygnują z dalszych oszczędności przy wykorzystywaniu swoich samolotów. Zaczęła zmniejszać się również liczba zarejestrowanych maszyn. Stare ulegają kasacji w większej liczbie, niż dostawy nowych egz. To z kolei powoduje, że zakłady zaczynają notować wzrost zainteresowania swoją ofertą, choć nie przekłada się to jeszcze na zwiększenie liczby nowych zamówień. Pozytywny wpływ na tę sytuację ma również system zachęt finansowych, uruchomionych przez rządy części państw. Bunce dodał jednak, że zakłady stowarzyszone w GAMA nie traktują tego jako zapowiedź szybkich zmian. Mają jednak nadzieję, na utrzymanie tego pozytywnego trendu w drugiej połowie bieżącego roku.
W ujęciu ilościowym, dostawy zrealizowane przez 65 przedsiębiorstw, zamknęły się liczbą 1037 egz., w porównaniu do 1918 egz. rok wcześniej. Największy spadek zanotowano w segmencie maszyn tłokowych, których wyprodukowano 434 (1034 w ubiegłym roku, co oznacza spadek o 58%). Poważne straty zanotowali również producenci samolotów biznesowych, którzy dostarczyli 412 maszyn (663, -37,9%). Najłagodniej kryzys dotyka segmentu samolotów turbośmigłowych. Znalazły one 191 nabywców (221, -13,6%).
Największymi producentami sektora niezmiennie pozostają Bombardier, który zanotował najwyższe obroty, 2,9 mld USD (przy 104 dostarczonych maszynach) oraz Cessna, która wyprodukowała najwięcej samolotów, 321 egz. (przy 1,23 mld USD obrotów).