Dwusilnikowy, 18-miejscowy samolot pasażerski Beechcraft 1900D dołączył 29 grudnia do floty lotniczej spółki Pronar z Narwi. Swoją 8500-km podróż do siedziby Pronaru Beech 1900D, noszący amerykańskie znaki rozpoznawcze N83413, rozpoczął na lotnisku w Karolinie Południowej, skąd wykonał lot z międzylądowaniem w stanie Maine do kanadyjskiej Nowej Funlandii. Stamtąd wyruszył do Europy, gdzie pierwszym przystankiem był Reykjavik na Islandii, a następnie norweskie Bergen. Lądowanie samolotu w Polsce nastąpiło 29 grudnia – najpierw w Modlinie, a ostatecznie po godz. 18 – w Narwi.
Nasze samoloty to przede wszystkim narzędzia do wykonywania zadań biznesowych. Dostrzegamy, jak ważnym elementem przewagi konkurencyjnej jest błyskawiczna komunikacja polegająca nie tylko na łączności internetowej czy telefonicznej, ale też na możliwości kontaktu bezpośredniego z partnerem. Lotnisko od początku jest wykorzystywane nie tylko na potrzeby spółki. Otworzyliśmy je również dla samorządów lokalnych, służb granicznych czy pożarniczych – tłumaczy Sergiusz Martyniuk, prezes Rady Właścicieli Pronaru.
Zakup nowego samolotu maszyny wpisuje się w szerszą strategię Pronaru, której kamieniem milowym było otwarcie w 2016 własnego lotniska z pasem startowym o długości niemal 1500 m, o nawierzchni z tworzywa sztucznego. Spośród pasów budowanych w tej technologii pas w Narwi jest najdłuższy na świecie. Startujące z niego samoloty, poza kontaktami handlowymi, są też używane przez serwisantów Pronaru do pilnych napraw.
Poza wspomnianym pasem startowym infrastruktura lotnicza Pronaru obejmuje też hangary, lądowisko śmigłowcowe, drogę kołowania, stację meteo, lotniczą stację radiową z przyznaną własną częstotliwością, monitoring i system oświetlenia do lotów nocnych. Pronar rozszerzył też kilka lat temu koncesję o obrót paliwem lotniczym JET A-1.
Flota powietrzna Pronaru składa się z samolotów Diamond DA42, Beechcraft King Air C90 i King Air C250 oraz śmigłowców Schweizer 333 i Mi-2. Jeden z ostatnich nabytków to legenda polskiego przemysłu lotniczego – odrzutowiec TS-11 Iskra, który można było zobaczyć m. in. podczas organizowanych jesienią zawodów szybowcowych na celność lądowania o Puchar Prezesa Pronaru (Celne lądowania w Narwi, 2020-10-05).
Spółka pomaga też spełniać marzenia o lataniu. Wiosną 2020 powstał Ośrodek Szkolenia Lotniczego PRONAR, którego kursanci mogą zdobyć uprawnienia pilotów szybowcowych i samolotów ultralekkich. Adepci pilotażu mają do dyspozycji dwumiejscowe szybowce SZD-54-2 Perkoz i PW-6, jednomiejscowy szybowiec SZD-50-1 i ultralekki słowacki samolot WT-9 Dynamic. Pierwsze osoby, które kończyły szkolenia w OSL mogą już się pochwalić własną licencją pilota.