Alket Razai, Albańczyk, który oczekiwał w greckim więzieniu na karę śmierci i uciekł z niego śmigłowcem, został złapany przez policję.
Razai, wraz z odsiadującym 25-letni wyrok Grekiem, Wasilijem Paleokostasem zbiegli z więzienia Korydallos 22 lutego bieżącego roku. Dwójka ich wspólników sterroryzowała wcześniej pilota Eurocoptera AS 355-N Ecureuil 2, należącego do przedsiębiorstwa przewozowego Interjet i kazała mu lecieć nad spacerniak więzienia. Dwaj więźniowie uciekli, łapiąc się zrzuconej drabinki linowej. Co ciekawsze, była to kopia wydarzenia z 2006. Dzięki temu Paleokostas i Razai dołączyli do wąskiego grona, dwukrotnie opuszczających mury więzienia przy pomocy śmigłowca. Pobił ich tylko Francuz, Pascal Payet, który uczynił to 3 razy (zobacz: Śmigłowcowy recydywista).
Greckie władze poinformowały, że Razai został zatrzymany parę dni temu przez policję, w jednym z podateńskich mieszkań. Był uzbrojony w karabinek, pistolety i granaty, nie zdążył jednak ich użyć. Paleokostas pozostaje nadal na wolności.
Wykorzystanie śmigłowców do ucieczki z więzienia stało się bardzo częste w ciągu ostatnich lat. Ten sposób jest bardzo efektywny, przypadki niepowodzeń są rzadkie, jednak z reguły przestępcy są szybko ponownie łapani przez policję.