Pierwszy lot ciężkiego samolotu transportowego Airbus A400M planowany jest na jutrzejszy poranek, wynika z oświadczenia francuskiego ministerstwa obrony. Próba odbędzie się w Sewilli.
Świadkami testu będą m.in. przedstawiciele 7 państw, finansujących program rozwoju maszyny - Belgii, Francji, Hiszpanii, Luksemburga, Niemiec, Turcji i Wielkiej Brytanii - natowskiej agencji OCCAR, nadzorującej program w imieniu rządów, a także zaproszeni przedstawiciele mediów.
Airbus Military zapowiadał, że będzie na bieżąco informował o zbliżającym się terminie oblotu (zobacz: Pierwszy lot A400M w przyszłym tygodniu?). Wydarzenie ma bowiem ogromne znaczenie dla europejskiego koncernu. Program A400M zanotował bowiem 3-letnie opóźnienie i znaczny wzrost kosztów. Spowodowało to rezygnację z zamówienia tych samolotów przez RPA (zobacz: RPA Rezygnuje z A400M!) i wzrastające zniecierpliwienie stolic europejskich.
Prowadzone od kilkunastu miesięcy negocjacje oddaliły widmo całkowitej kasacji programu, jednak warunkiem było przedstawienie przez producenta realnych terminów dostaw i nowej kalkulacji cen. W scenariusz ten wpisywało się również przeprowadzenie pierwszej próby w locie, jeszcze w tym roku. W przypadku powodzenia testu, stwarza to nadzieję na zrealizowanie przez Airbusa kolejnej zapowiedzi, dostarczenia pierwszych, seryjnych samolotów 3 lata po oblocie.