Po prawie 16 latach po rozpoczęciu budowy pierwszej korwety typu Visby, szwedzka agencja zamówień wojskowych FMV, przekazała marynarce wojennej dwie jednostki tego typu.
Dwa okręty to HMS Helsingborg i HMS Härnösand, zwodowane odpowiednio w czerwcu 2003 i grudniu 2004. 650-tonowe jednostki zostały przekazane wojsku w Karlskoronie, 16 grudnia. Dotychczasowy właściciel, FMV, poinformował o tym dopiero wczoraj.
W ich ślady pójdą w późniejszych terminach kolejne 3 korwety, w tym pierwsza z serii, Visby, przy której prace rozpoczęły się w lutym 1995, a zwodowano ją w czerwcu 2000.
Okręty te były w momencie rozpoczęcia ich tworzenia konstrukcjami pionierskimi. Kadłub stworzono całkowicie z kompozytów. Jego rdzeń zbudowano z polichlorku winylu, po czym powleczono włóknem szklanym i laminatem winylowym. Dzięki temu uzyskano wysoką sztywność przy niewielkiej masie, a także - co ważniejsze - bardzo zredukowany ślad termiczny, magnetyczny i wysoką pochłanialność promieni radarowych, co przy specyficznych kształtach, nadało okrętowi cech stealth.
Systemy dowodzenia i łączności już od początku stworzone były do wpięcia w sieciocentryczne pole walki. Szerokie spektrum uzbrojenia miały pozwalać na sprawne zwalczanie celów morskich, podwodnych i powietrznych. Dodatkowo, na tak niewielkiej jednostce udało się wygospodarować spory pokład dla śmigłowca.
Okazało się jednak, że spełnienie tych wysokich wymagań nie jest proste. W czasie ceremonii przyjęcia dwóch pierwszych korwet do służby, Mats Elofsson szef projektu Visby w FMV, przyznał, że problemy techniczne były jednym z podstawowych przyczyn opóźnienia całego prac rozwojowych.
Drugim, jeszcze większym ograniczeniem okazał się brak środków finansowych - w okresie odprężenia po upadku ZSRS Szwecja bardzo ograniczyła wydatki wojskowe, co wpłynęło bardzo niekorzystnie na budżet przedsięwzięcia.
Do tej pory udało się, np. w dziedzinie uzbrojenia, zintegrować jedynie działo kalibru 57 mm. W tym roku przeprowadzono również udane próby operowania z pokładu, otrzymanych niedawno przez Szwecję śmigłowców AW-109LUH (zobacz: Lądowanie na Visby). Istnieją natomiast problemy z integracją pocisków przeciwokrętowych RBS 15 Mk2 oraz torped i innych systemów walki przeciwpodwodnej. Ze względu na ograniczenia budżetowe nie rozpatruje się nawet zainstalowania planowanych wcześniej systemów przeciwlotniczych…
Dodać przy tym należy, że przyjęcie korwet do służby zostało wymuszone międzynarodowymi zobowiązaniami Szwecji. Władze w Sztokholmie prawdopodobnie nadal zwlekałyby z wyłożeniem sum na zintensyfikowanie prac wdrożeniowych, gdyby nie propozycja wysłania korwet ku wybrzeżom Somalii, w ramach antypirackiej operacji UE.