Dowódca i właściciel CzWK Wagner, Jewgienij Prigożin opublikował pierwsze po zakończeniu puczu (Bunt CzWK Wagner, 2023-06-24), Wagnerowcy przejęli broń jądrową?, 2023-06-24 wyjaśnienia dotyczące jego przebiegu. Zostały one rozpowszechnione dziś, 26 czerwca 2023 przez służby prasowe jednostki.
W oświadczeniu Prigożin stwierdził, że w wyniku decyzji Ministerstwa Obrony FR CzWK Wagner miało przestać istnieć 1 lipca 2023. Większość jego żołnierzy (najemników) nie zgodziło się jednak na podpisanie odpowiedniej umowy. Prigożin ocenia, że na podporządkowanie MO FR zdecydowało się 1-2% najemników.
- Mieliśmy 30 czerwca przekazać sprzęt w pobliżu granicy. (...) Z niewiadomych przyczyn przeprowadzono na nas atak rakietowy, w wyniku którego zginęło około 30 żołnierzy. To zadziałało jak wyzwalacz – zdecydowaliśmy się natychmiast pójść do przodu. (...) Podczas całego marszu pokonaliśmy 780 km.
Przykro nam, że uderzyliśmy w lotnictwo wojskowe, ale to dlatego, że zrzucali bomby (Ofiary buntu CzWK Wagner, 2023-06-26). Zablokowaliśmy i zneutralizowaliśmy wszystkie obiekty wojskowe, które znajdowały się na naszej drodze. Ani jeden żołnierz nie zginął na ziemi. Mamy kilku rannych i dwóch zabitych żołnierzy Ministerstwa Obrony, którzy do nas dołączyli. Celem naszych działań było zapobieżenie zniszczeniu CzWK Wagner i pociągnięcie do odpowiedzialności tych, którzy popełnili tak wiele błędów podczas Specjalnej Operacji Wojskowej [tak w Rosji nazywana jest wojna na Ukrainie]. Zatrzymaliśmy się, gdy pierwszy oddział rozstawił artylerię, dokonał rekonesansu i stało się oczywiste, że przeleje się dużo krwi. (...) W tym czasie wyciągnął do nas rękę Łukaszenko [Aleksandr, prezydent Białorusi] i zaproponował znalezienie rozwiązań dla dalszej pracy CzWK w warunkach prawnych FR [na terenie Rosji działalność prywatnych przedsiębiorstw wojskowych jest zabroniona, dlatego dotąd Grupa Wagner operowała wyłącznie za granicą]. W tej sytuacji nasze kolumny zawróciły i skierowały się do obozów. (...)
Nasz marsz ujawnił poważne problemy bezpieczeństwa w całym kraju: zablokowaliśmy wszystkie lotniska i jednostki wojskowe po drodze. (...) W czasie marszu cywile cieszyli się, że nas widzą. Pokazaliśmy mistrzowską lekcję tego, jak mógłby wyglądać 24 lutego 2022. Naszym celem nie było obalenie legalnie wybranego rządu. Zawróciliśmy, żeby nie rozlać krwi.
Nie ujawniono, gdzie przebywa Prigożin. Ostatnio był on widziany wczoraj ,gdy wsiadał do samochodu, by opuścić Rostów nad Donem, gdzie znajdowała się jego kwatera podczas buntu CzWK Wagner. W FR przeciwko Jewgienijowi Prigożinowi toczone jest postępowanie karne.