Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Śledztwo ws. czeskich Pandurów

Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 24 lutego 2010

Po materiałach, opublikowanych w czeskich mediach, sugerujących korupcję przy zakupie 107 transporterów Pandur II, miejscowa policja wszczęła śledztwo.

</span>Czeski zakup jest jednym z najdroższych w swojej klasie. 560 mln Euro za 107 transporterów, to zdecydowanie więcej, niż za pojazdy zakupione przez Portugalię lub za porównywalne, polskie Rosomaki. Z drugiej jednak strony, w wartość kontraktu wliczono również 20-letni serwis oraz bogate wyposażenie. Czy Praga przepłaciła, wyjaśni policja / Zdjęcie: SSF

Wczoraj Oldrich Martinu, szef czeskiej policji zdecydował o powołaniu zespołu śledczego, którego zadaniem będzie wyjaśnienie zarzutów, dotyczących korupcji przy przetargu na zakup transporterów Pandur II. Pierwsze ustalenia mają zostać ujawnione pod koniec marca, 2 miesiące przed wyborami parlamentarnymi.

To odpowiedź na niedawne opublikowanie przez praski dziennik Dnes zapisu nagrań, wykonanych ukrytą kamerą, na których byli członkowie kierownictwa Steyera (należącego do General Dynamics), wspomnieli o premiach dla czeskich partii politycznych. Wymienili również nazwiska kilkunastu polityków i urzędników, w tym ministrów obrony Karela Kuehnla i Martina Bartaka oraz ministrów spraw zagranicznych, Stanislawa Grossa i Jiri Paroubka, a więc kluczowych postaci kilkuletnich negocjacji. Wszyscy zainteresowani zaprzeczyli tym rewelacjom.

W 2006 ówczesny, socjalistyczny rząd zdecydował o zakupie 199 wozów za równowartość 798 mln Euro. Kiedy okazało się, że pojazdy nie spełniają wymogów odbiorcy (zobacz: Pandur nie spełnia czeskich wymagań), kolejny rząd zerwał umowę i ostatecznie w marcu ubiegłego roku podpisał następną, tym razem na 107 wozów za 14,4 mld koron, czyli 560 mld Euro (zobacz: Zakup czeskich Pandurów).

Czeskie media wskazują, że jest to bardzo duża kwota, co potwierdza tezę o możliwej korupcji. Faktem jest bowiem, że zawarta w 2005 umowa z Portugalią, dotycząca zakupu 260 transporterów (zobacz: Pierwsze Pandury II 8x8 dla Portugalii), przewiduje 3-krotnie niższą cenę jednostkową. Zdecydowanie tańsze są również polskie Rosomaki.

Z drugiej jednak strony czeska umowa dotyczy pojazdów bogato wyposażonych: większość z nich w stosunkowo drogie bezzałogowe wieże Rafaela RCWS-30, które są przygotowane do zintegrowania z ppk Spike. Pojazdy mają również nowoczesne wyposażenie obserwacyjne i łączności. Wreszcie - przynajmniej w porozumieniu z 2006 - wartość umowy zawierała w sobie koszty serwisowania w ciągu 20 lat służby. Kwestia ceny będzie jednym z podstawowych wątków policyjnego śledztwa.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.