Ministerstwo obrony Japonii ogłosiło wczoraj, 18 stycznia 2024, podpisanie umowy w sprawie zakupu pocisków manewrujących RGM-109 Tomahawk. Dokument podpisał minister obrony Japonii Minoru Kihara i amerykański ambasador w Japonii Rahm Emanuel. Transakcja pozwoli Japończykom zbudować zdolności do rażenia celów z dużych odległości, dzięki zasięgowi RGM-109 ok. 1600 km.
Zakup jest pokłosiem wniosku Tokio dotyczącego pozyskania Tomahawków. W listopadzie 2023 USA wydały zgodę na transakcję. Mowa o możliwości pozyskania po 200 pocisków w odmianie Tomahawk Block IV i Block V za maksymalną kwotę 2,35 mld USD. Według części mediów ostatecznie umowa została wyceniona na 1,8 mld USD (Zgoda na sprzedaż Tomahawków Japonii, 2023-11-19).
Dostawy pocisków mają być realizowane w latach fiskalnych 2025-2027 (w Japonii rok fiskalny zaczyna się 1 kwietnia a kończy 31 marca). Płatności mają potrwać 3 lata począwszy od roku fiskalnego 2025. W Tomahawki mają zostać uzbrojone przede wszystkim japońskie niszczyciele wyposażone w system dowodzenia Aegis. Szkolenie japońskiego personelu do użycia nowego uzbrojenia rozpocznie się w marcu.
Równolegle do zakupu Tomahawków Tokio kontynuuje prace nad zaprojektowaniem rodzimego uzbrojenia tej klasy. Rośnie również budżet obronny, który w tym roku fiskalnym wyniesie 7,95 bln JPY (ok. 56 mld USD) a do 2027 ma osiągnąć 2% PKB. Za powód zbrojeń podawane jest rosnące zagrożenie ze strony ChRL i KRLD (Rekordowy budżet obronny Japonii, 2023-12-23).