Po rezygnacji z programu rozwoju śmigłowca prezydenckiego VH-71 Kestler, współuczestnik tego projektu, Lockheed Martin podpisał porozumienie o współpracy z niedawnym konkurentem, Sikorsky Aircraft.
Oba podmioty podpisały wczoraj porozumienie o zawiązaniu grupy przemysłowej, której celem będzie zwycięstwo w przetargu na dostawy śmigłowców dla eskadry prezydenckiej, do tej pory wykorzystującej 30-letnie VH-3 Sea Kingi i nieco młodsze VH-60N WhiteHawki. Jednocześnie Lockheed Martin i Sikorsky odpowiedziały na wstępne zapytanie ofertowe lotnictwa US Marine Corps (w którego skład wchodzi eskadra rządowa HMX-1).
Program o nazwie VXX Presidential Helicopter został bowiem rozpoczęty ponownie. Po raz pierwszy zakończył się wybraniem w 2005 VH-71, czyli pochodnej europejskiego EH/AW101 AgustaWestaland. Liderem zwycięskiej grupy przemysłowej był Lockheed Martin, odpowiedzialny za integrację systemów specjalnych.
Ze względu na przekroczenie terminów i kosztów (28 śmigłowców miało kosztować łącznie nawet 13 mld USD), Pentagon zerwał umowę w ubiegłym roku (zobacz: Kasata programu VH-71). Zaoszczędzone kwoty miały częściowo zostać przekazane na przedłużenie resursów i unowocześnienie obecnie wykorzystywanych maszyn eskadry prezydenckiej.
Nowe porozumienie ma podobny charakter, co umowa z europejskim przedsiębiorstwem. Lockheed Martin będzie głównym integratorem systemu i głównym poddostawcą urządzeń pokładowych. Bez wątpienia wykorzysta przy tym doświadczenia, zdobyte w czasie prac rozwojowych VH-71. Sikorsky - dostawca obu wykorzystywanych obecnie modeli śmigłowców eskadry HMX-1 - będzie natomiast odpowiedzialny za przystosowanie do nowej roli VH-71, pochodnej H-92 Superhawk.