Według portalu Defense News US Army rozszerza program szkolenia żołnierzy. Celem tego przedsięwzięcia jest zwiększenie liczby dostępnego personelu, jak również lepsze przygotowanie go do nowoczesnego, pełnoskalowego konfliktu z równorzędnym przeciwnikiem, takim jak Rosja czy Chiny. Od kilku dekad Amerykanie mierzyli się głównie ze słabszym, gorzej wyposażonym i uzbrojonym przeciwnikiem podczas wojen na Bliskim Wschodzie.
Aby zwiększyć liczbę szkolonych rekrutów w październiku, czyli pierwszym miesiącu nowego roku budżetowego, działanie rozpoczną dwie nowe jednostki szkolne w Fort Sill w Oklahomie i w Fort Leonard w Missouri. Po dwie kompanie powstaną szkolne w obu stanach. Mają one przygotowywać 4000 rekrutów rocznie. Ich utworzenie nie jest dla Amerykanów trudne, ponieważ na miejscu istnieje już potrzebna infrastruktura, koszary i wyposażenie.
Tworzone jednostki stanowią kontynuację programu Future Soldier Prep Course zainicjowanego w sierpniu 2022 by zwiększyć liczbę dostępnych rekrutów. Jednym z kroków było chociażby dodatkowe 90-dniowe szkolenie fizyczne i teoretyczne, by umożliwić spełnienie wymagań rekrutom o niższych wynikach. Program ten jesienią br. powinien odbudować niedobór rekrutów notowany w ciągu ostatnich lat.
Defense News pisze, że obecnie amerykańskie wojska lądowe mają 151 kompanii szkolnych, a także 15 kompanii odpowiedzialnych za szkolenie przygotowawcze. Tylko w tym roku budżetowym szkolenie przejść ma niemal 20 tys. rekrutów, a w przyszłym roku budżetowym (zaczynającym się 1 października) liczba ta powinna wzrosnąć.
Spadek liczby rekrutów był przez US Army notowany od czasu prowadzenia operacji stabilizacyjnych w Iraku i Afganistanie. Co więcej, spada też jakość dostępnych rekrutów. Jak informuje portal, tylko 23% osób w wieku 17-24 lat jest w odpowiedniej kondycji psychicznej, fizycznej i moralnej do służby. Ten ostatni czynnik dotyczy karalności, zażywania narkotyków i powiązań z gangami. Problem nasilił się w czasie pandemii.
W odpowiedzi na brak ludzi, US Army zredukowała w ostatnim czasie etaty o ok. 24 tys., z powodu braku chętnych do służby. Celów rekrutacyjnych ustalonych na 60 tys. nie udało się spełnić w 2022 (znaleziono ok. 45 tys. chętnych). Również w 2023 nie udało się znaleźć wystarczająco chętnych, rekrutując ok. 50 tys osób przy celu 65 tys. W kończącym się właśnie roku budżetowym celem jest 55 tys. Wojskowi uważają, że uda się go spełnić, ponieważ powołano już ponad 50 tys.
– Z radością mogę powiedzieć, że ubiegłoroczne wysiłki w transformację szkolenia przyniosły efekt i jesteśmy na dobrej drodze do zrealizowania planu rekrutacji z tysiącami chętnych na szkolenie podstawowe w przyszłym roku – powiedziała sekretarz armii Christine Wormuth (Kłopoty US Army z rekrutacją, 2022-07-23).