Czeski Inflatech zaprezentował na Industry Days w Danii (organizowanych przez duńskie Ministerstwo ds. Zakupów Obronnych i Logistyki, DALO) nadmuchiwaną atrapę myśliwca F-16 z oznaczeniami ukraińskiego lotnictwa wojskowego. Atrapę pokazano kilka tygodni po tym, gdy na Ukrainę dotarły prawdziwe, bojowe samoloty tego typu (Pierwsze ukraińskie F-16, 2024-08-05). Oficjalnie nie wiadomo, czy atrapy są już wykorzystywane przez Ukraińców. Jest to o tyle prawdopodobne, że Inflatech wcześniej dostarczał Kijowowi atrapy innego wyposażenia wojskowego, w tym pojazdów lądowych.
Pełnowymiarowa nadmuchiwana atrapa pomalowanego na szaro samolotu F-16 obejmuje przezroczystą owiewkę kokpitu. Replika uwzględnia także belki na końcówkach skrzydeł i zbiornik paliwa pod kadłubem. Na usterzeniu pionowym umieszczono znak ukraińskich wojsk lotniczych.
Według nieoficjalnych doniesień, atrapy F-16 dostarczają Ukraińcom nie tylko Czesi. Wraz z samolotami bojowymi miały na Ukrainę trafić repliki F-16 produkcji amerykańskiej. Podobno sami Ukraińcy także próbują budować podobne atrapy.
Inflatech produkuje ponad 30 typów nadmuchiwanych atrap uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Są to makiety czołgów, pojazdów opancerzonych i dział, a także kilku typów samolotów, w tym rosyjskich Su-27 i Su-30, oraz amerykańskiego śmigłowca UH-60 Black Hawk. Niedawno pojawiły się doniesienia, że amerykański system rakietowy M270 (MLRS), który mieli zniszczyć Rosjanie w obwodzie sumskim, był w rzeczywistości nadmuchiwaną atrapą dostarczoną przez Inflatech. Nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone.