USA nie zgadzają się na sprzedaż Iranowi 5 samolotów pasażerskich Tu-204SM napędzanych rosyjskimi silnikami z amerykańskimi komponentami. Poinformowano o tym na ILA 2010.
O piśmie otrzymanym od kompanii Pratt & Whitney poinformował prezes OAK Aleksiej Fiedorow na trwającym w Berlinie salonie lotniczym ILA 2010. Amerykanie oficjalnie stwierdzili, że nie uzyskali zgody rządu na eksport części do silników napędzających Tu-204SM, które Rosjanie chcą dostarczyć Iranowi.
Tu-204MS jest napędzany silnikami PS-90A2 produkowanymi przez permską OAO Awiadwigatiel przy współpracy z Pratt & Whitney. Amerykański koncern dostarcza niektóre komponenty tych silników produkowanych seryjnie. Rosjanie rozważają teraz możliwość wytwarzania PS-90A2 bez amerykańskich części. Problem w tym, że kłopoty z jakością silników produkowanych z komponentów rosyjskich i powtarzającymi się awariami skutkują ostrą krytyką Tu-204 przez ich użytkowników (zobacz: Kłopoty z jakością Tu-204).
Kontrakt między FR a Iranem dotyczy 5 samolotów Tu-204SM (z nową awioniką, systemem sterowania i dwuosobową załogą) zamówionych przez Iran Air Tours za pośrednictwem Iliushin Finance. Miały być one dostarczone w 2011. Jednak problem jest poważniejszy, bo trwają negocjacje na temat licencyjnej produkcji w Iranie 100 kolejnych samolotów tego typu za ok. 3 mld USD. Bez zamówienia irańskiego produkcja Tu-204 nie przekroczy 150 egz. - wynika z analiz z 2009. A to stawia sens ekonomiczny kontynuowania programu pod dużym znakiem zapytania (zobacz: Tu-204CM będzie produkowany).