Na tegoroczną wystawę Eurosatory belgijski FN Herstal przygotował sporo nowości, od pneumatycznego pistoletu na pociski niezabijające zaczynając, na zdalnie sterowanych modułach uzbrojenia kończąc.
Najbardziej promowany na stoisku FN Herstal był skomputeryzowany system celowniczy FN FCU (Fire Control Unit) do granatników kalibru 40 mm o niskiej (LV) i średniej prędkości (MV) wylotowej. System jest prosty w użyciu, zapamiętuje do 50 trajektorii balistycznych różnych granatów, w tym pięciu na szybkiej, dostępnej żołnierzowi liście, pozwala na bardzo szybkie i intuicyjne oddanie celnego strzału. Po uruchomieniu należy odnaleźć cel za pomocą wbudowanego celownika kolimatorowego (z ruchomą siatką celowniczą), następnie nacisnąć przycisk uruchamiający dalmierz laserowy. Zmierzy on odległość do celu i wyświetli na niewielkim ekranie dystans w metrach. Później FCU za pomocą klinometru określi kąt podniesienia, jednocześnie kalkulator balistyczny wylicza odpowiednią trajektorię. To, co żołnierz musi zrobić, po zwolnieniu przycisku to potwierdzić punkt trafienia (może też za pomocą klawiszy + i - przemieścić go o kilka metrów), a następnie odpowiednio podnieść broń, ponownie łapiąc cel w siatce celownika. Co interesujące system reaguje na nieprawidłowe odchylenie boczne, sygnalizując ten stan za pomocą mrugającego krzyża celowniczego.
Kolejną nowością był 9-mm pistolet bezkurkowy FN FNS-9, czyli belgijska odpowiedź na austriackiego Glocka. Jest to opracowana w Stanach Zjednoczonych, w filii koncernu w Columbii, bazująca na FNP9 konstrukcja, z odmiennym zamkiem, wyposażona w zdublowane manipulatory (dźwignia zwalniania magazynka, dźwignia zwalniania zamka i skrzydełko bezpiecznika nastawnego) z dwoma wymiennymi odmianami grzbietu, dostosowującymi pistolet do dłoni strzelca. Masa - 0,715 kg bez amunicji, długość lufy - 101,6 mm, długość całkowita - 184 mm, wysokość - 140 mm, siła nacisku na spust - 2,5-3,5 kg, pojemność magazynka - 17 nabojów.
W odpowiedzi na opracowaną na amerykański rynek parawyborową odmianę SCAR-H - SSR (Sniper Support Rifle), z wydłużoną komorą zamkową, belgijski koncern wprowadził SCAR-H PR (Precision Rifle). W tym przypadku zdecydowano się zamiast tworzenia nowej komory, na zastosowanie wspornika przedłużającego szynę montażową. Broń została wyposażona w 508-mm lufę i jest oferowana w trzech kolorach - piaskowym, zielonym oraz czarnym. Co więcej, przedstawiciele FN potwierdzili, że w jednostkach Navy SEAL trwają obecnie testy SCAR z uniwersalną komorą zamkową (Mk 17 Mod 1), dopasowaną zarówno do amunicji 7,62 mm x 51, jak i 5,56 mm. Na razie jednak broń nie będzie wprowadzana na europejski rynek. Warto przypomnieć, że 14 kwietnia 2010 zakończone zostały wszystkie badania 5,56-mm karabinka Mk 16 Mod 0 (SCAR-L), 7,62-mm karabinu Mk 17 Mod 0 (SCAR-H) i 40-mm granatnika modułowego Mk 13 Mod 0 (FN40GL/EGLM), dzięki czemu konstrukcje te zostały w pełni zatwierdzone do uzbrojenia przez US SOCOM, co oznacza rozpoczęcie produkcji seryjnej broni. Do tej pory w ręce żołnierzy trafiała broń z pierwszej partii produkcyjnej liczącej 1800 karabinów i karabinków (patrz: Pierwsze SCAR dla Rangersów).
Zdjęcia: Remigiusz Wilk