Według informacji dziennika Hospodářské noviny uzyskanych od osób powiązanych z czeskimi siłami zbrojnymi (AČR, Armáda České republiky) Praga przekazała Ukrainie ostatnie posiadane czołgi T-72M1. Donacja wozów została zrealizowana na przełomie marca i kwietnia.
Przed pełnoskalową rosyjską agresją Czechy miały na stanie 86 czołgów T-72M1 używanych od lat 1980. Stanowiły one rezerwę i uzupełniały w procesie szkolenia 30 głęboko zmodernizowanych czołgów T-72M4CZ. Ich dostawy na Ukrainę ruszyły na przełomie 2022 i 2023. Po najnowszej dostawie na Ukrainę Czesi nie mają już żadnych niezmodernizowanych T-72M1. Ostatnich 20 wozów było eksploatowanych przez 73. batalion czołgów z 7. Brygady Zmechanizowanej.
Brak spowodowany przekazaniem czołgów Ukrainie jest kompensowany dostawami z Niemiec. Czesi pozyskali łącznie 42 Leopardy 2A4, z których pierwszych 14 było niemiecką donacją w zamian za pomoc Ukrainie. Pozostałe zostały zakupione. Według informacji Hospodářské noviny dostawy są powolne i do tej pory Berlin dostarczył jedynie 15 wozów.
Niepewny jest los zmodernizowanych T-72M4CZ. Z 30 posiadanych pojazdów większość ma być niezdatna do służby. W związku z pogarszającym się poziomem gotowości już kilka lat temu Czesi podjęli się inicjatywy ich ograniczonej modernizacji i remontów połączonych z pozyskaniem części zamiennych. Proces ten się jednak opóźnia. Umowę z 2020 trzykrotnie aneksowano. Aktualne plany zakładają realizację dostaw czołgów do końca tego roku. Do tej pory nie przekazano jednak żadnego wozu. Pierwsze 4 T-72M4CZ po modyfikacji miały być gotowe do testów wojskowych pod koniec 2024.
Modyfikacja T-72M4CZ i zakup dosyć wiekowych Leopardów 2A4 to tylko rozwiązania tymczasowo. Jako docelowy sprzęt wojsk pancernych Czesi planują pozyskanie z Niemiec 77 najnowszych Leopardów 2A8 i wozów towarzyszących na ich podwoziu. Główną przeszkodą w transakcji pozostaje jednak brak wystarczających środków finansowych (Pradze brakuje środków na czołgi, 2025-01-08).