Zajmujący się projektowaniem samolotów hipersonicznych start-up Hermeus poinformował wczoraj, że został oblatany pojazd testowy Quarterhorse Mk 1. Lot odbył się z bazy Edwards AFB w regionie High Desert w Kalifornii, gdzie testowane są zwykle samoloty przeznaczone dla US Air Force. Hermeus nie ujawnił szczegółów lotu.
Według Hermeus, celem testów Quarterhorse Mk 1 jest sprawdzenie możliwości startu i lądowania szybkiego samolotu bezzałogowego. Dane zebrane podczas lotu potwierdziły dane obliczeniowe, w tym aerodynamikę, stateczność i sterowność. Podsystemy – w tym napęd, układ paliwowy, hydraulika oraz oprogramowanie awioniki – zostały ocenione pozytywnie. Dane z pierwszego lotu Quarterhorse Mk 1 zostaną wykorzystane w projektowaniu i budowie kolejnego samolotu Hermeus.
Quarterhorse Mk 1 jest napędzany silnikiem GE Aerospace J85. Samolot wyposażono w skrzydła o niskim wydłużeniu. Stąd wysokie obciążenie płata.
Mk 1 to drugi pojazd z linii Quarterhorse zaprojektowany przez Hermeus (pierwszym był Quarterhorse Mk 0), a pierwszy zdolny do lotu. Hermeus zakończył jego testy naziemne w grudniu 2024. Ich zwieńczeniem był test kołowania z prędkością 240 km/h z pełnym dopalaniem na dnie suchego jeziora w Edwards.
Teraz Hermeus planuje szybkie przejście do testowania kolejnego pojazdu – zdolnego do lotu naddźwiękowego Quarterhorse Mk 2. Ten samolot jest w fazie rozwoju od co najmniej roku. Start-up ujawnił szczegóły projektu w kwietniu 2024. Napędzany silnikiem turbowentylatorowym Pratt & Whitney F100 (Hermeus wybrał P&W F100-229, 2022-12-21) Quarterhorse Mk 2 ma rozwijać prędkość bliską Ma3. Jego oblot ma nastąpić przed końcem 2025.
Docelowo Hermeus chce zaprojektować samolot zdolny do rozwijania prędkości hipersonicznej, a więc przekraczającej Ma5. Ma on mieć napęd z cyklem mieszanym, łączący silnik strumieniowy z turbiną odrzutową używaną w fazach lotu z mniejszymi prędkościami.