Ukraina wydaliła dwoje czeskich dyplomatów - pracowników attachatu wojskowego. Wcześniej zatrzymano dwoje współpracujących z nimi Ukraińców.
Decyzja o wydaleniu dwóch czeskich dyplomatów została podjęta na wniosek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Chodzi o attache płk. Zdenka Kubicka i mjr Petrę Novotną (na zdjęciach), których uznano za persona non grata. Protest dotyczący ich działalności wręczono pełniącemu czasowo obowiązki ambasadora, Viteslavowi Pivonce.
Według przedstawiciela ukraińskiego MSW, Olega Wołoszina, Kubicek i Novotna zbierali tajne informacje o lotnictwie wojskowym i przemyśle lotniczo-kosmicznym Ukrainy. Dotyczyły one m.in. o podzespołów rakiet kosmicznych produkowanych przez KB Jużnoje dla Rosji. Oboje mieli interesować się także technologiami systemów nawigacji satelitarnej czołgów Opłot, oraz produkcją samolotów An-70 i An-178 (Początek prac nad An-178, 2010-02-24).
Dla czeskiego wywiadu wojskowego miała pracować mjr Ł. z Ministerstwa Obrony Ukrainy. Według ukraińskich służb, zwerbowano ją w 2005. Ukrainka została zatrzymana przez kontrwywiad w marcu 2011 przy próbie wyjazdu pod fałszywym nazwiskiem poza granice państwa. Według SBU, Ł. nie wyjeżdżała do Czech. Wcześniej zwracała się do ambasady Czech o uznanie za uchodźcę politycznego. Od czeskiego attache miała otrzymać fałszywe dokumenty. Ł. przebywa pod dozorem na wolności ze względu na pełnioną przez nią opiekę nad dwojgiem nieletnich dzieci.
Drugim zatrzymanym przez ukraińskie służby jest S., pracownik przedsiębiorstwa Zakłady 410 lotnictwa cywilnego. To od niego płk Kubicka miał otrzymywać informacje o KB Jużmasz i rozwoju samolotów An-70 i An-178, a także dokumentację dotyczącą systemu aktywnej obrony statków powietrznych Adros (Ukraina uruchamia modernizację Mi-24, 2007-09-19). S. miał też przekazać elektroniczną wersję protokołu dotyczącego remontu i modernizacji samolotów An-32 lotnictwa wojskowego Indii (Indyjskie Any-32 w Kijowie, 2010-03-11). Za popełnione czyny S. grozi kara więzienia od 4 do 8 lat.
Ł. i S. mieli być śledzeni przez ukraińskie służby od 2 lat. Według niektórych analityków, obecna decyzja o wydaleniu czeskich wojskowych jest odpowiedzią na udzielenie przez Pragę azylu politycznego Bohdanowi Danyłyszynowi, ministrowi gospodarki w rządzie byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, oskarżanemu na Ukrainie o korupcję. Danyłyszyn jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym przez obecne władze Ukrainy za narażenie skarbu państwa na straty w wysokości 18,5 mln hrywien (ponad 6,7 mln zł). Ukraińska prokuratura zarzuca Danyłyszynowi, że wskazał bez przetargu dostawcę materiałów na budowę parkingu na lotnisku w Boryspolu pod Kijowem, co doprowadziło do strat w wysokości 4,5 mln hrywien. Danyłyszyn podejrzewany jest także o nieprawidłowości przy zakupie paliwa dla wojska w latach 2008-2009 - miały z tego wyniknąć straty w wysokości 14 mln hrywien.