Turecki minister obrony, Ismet Yilmaz poinformował wczoraj, że jego kraj planuje zakup 100 myśliwców Lockheed Martin F-35A Lightning II za 16 mld USD.
Informacja nie jest żadnym zaskoczeniem. Ankara wielokrotnie informowała o woli zakupu amerykańskich myśliwców 5. generacji, w zasadzie przesądzając kwestię niedawną, rządową zgodą na nabycie pierwszych dwóch samolotów (zobacz: Turcja kupi F-35).
Informacja ministra Yilmaza precyzuje jednak, że resort pozostał przy planach zakupu 100 maszyn i szacuje wartość transakcji na 16 mld USD.
Jeżeli dojdzie ona do skutku, Turcja wzmocni swoją pozycję wojskowego lidera w regionie. Pogrążona w kryzysie Grecja - do tej pory starająca się równoważyć rosnącą potęgę wschodniego sąsiada - nie będzie w stanie zdobyć się już na podobny wysiłek finansowy. Co więcej, można spodziewać się znacznej redukcji sił wojskowych tego kraju (zobacz: Katastrofa greckich wojsk lądowych). Pozostałe państwa regionu nie stanowią żadnej wojskowej konkurencji dla Ankary.