Włoski koncern Finmaccanica opublikował bardzo negatywne dane finansowe za 2011. Obrót spadł o 7%, do 17,3 mld Euro, zanotowano stratę w wysokości aż 2,3 mld Euro.
Finmeccanica przeżywała w ciągu ostatnich kilku lat okres intensywnego rozwoju, notując w latach 2006-2009 wzrost obrotów z 12,5 do 18,2 mld Euro (zobacz także: Doskonałe wyniki Finmeccanica). Także w kolejnym, już w pełni kryzysowym roku, udało się nieco zwiększyć obroty i osiągnąć zysk w wysokości 557 mln Euro. Niestety, passa ta została przerwana w 2011.
Władze spółki ujawniły, że przyczyną złych wyników były cięcia budżetowe (dostawy dla resortów obrony i spraw wewnętrznych generują ponad 70% przychodów), a także problemy zakładów branży kosmicznej i transportu cywilnego.
Według nowego prezesa, Giuseppe Orsiego (jego poprzednik, Pier Francesco Guarguaglini ustąpił w ubiegłym roku, w wyniku skandalu korupcyjnego), ostatnie miesiące upłynęły na określeniu nowej strategii koncernu. Bieżący rok upłynie natomiast pod znakiem restrukturyzacji, która ma doprowadzić do wyeliminowania (sprzedaży) nierentownych zakładów i wygaszenia działalności, nie gwarantującej utrzymania się w grupie światowych liderów. Finmeccanica planuje w związku z tym zbycie przedsiębiorstw o szacunkowej wartości ok. 1 mld Euro, głównie branży transportowej.