Po ustąpieniu szwedzkiego ministra obrony, Stena Tolgforsa, oskarżonego o popieranie budowy fabryki broni w Arabii Saudyjskiej, władze w Rijadzie oficjalnie zaprzeczyły istnieniu takiego przedsięwzięcia.
Według rządowego oświadczenia, opublikowanego przez państwową agencję informacyjną SPA, resort obrony tego kraju nie podpisał w przeszłości z Królestwem Szwecji żadnego porozumienia o budowie fabryki uzbrojenia. Nie istniały nawet plany, dotyczące takiego przedsięwzięcia.
W ten sposób Rijad oficjalnie odciął się od sprawy, która dzięki szwedzkim mediom doprowadziła do ustąpienia ministra Tolgforsa. Dziennikarze wskazali bowiem, że od 2007 podległa resortowi obrony agencja badań obronnych (FOI), w ramach projektu o kryptonimie Samum, prowadziła negocjacje w sprawie budowy zakładu przemysłu specjalnego, który - według różnych źródeł - miał produkować torpedy i pociski rakietowe lub systemy przeciwpancerne. FOI powołała do tego celu specjalną spółkę, w której zatrudnienie znaleźli także pracownicy wywiadu (zobacz: Szwecja bez ministra obrony).