Reklama
Reklama

Rząd Norwegii przyjął w marcu bieżącego roku długoletni plan rozwoju sił zbrojnych. Potwierdza on zakup 46 z opcją na 6 dodatkowych myśliwców Lockheed Martin F-35A Lightning II.

W latach 1980-1983 Norwegia otrzymała z holenderskich zakładów Fokkera 72 licencyjne F-16A/B, a w 1989 dodatkowe 2 - bezpośrednio z USA. Dzięki przeprowadzonemu remontowi i modernizacji standardu MLU, do tej pory wykorzystuje się operacyjnie ponad 50 takich samolotów, ze sporym jeszcze zapasem resursów. Zostaną one zastąpione przez F-35A / Zdjęcie: Luftforsvaret

Norwegia jest partnerem programu JSF 3. poziomu, inwestując w fazę badawczo-rozwojową F-35 ok. 120 mln USD. W ubiegłym roku przesądzono o zakupie pierwszych 4 myśliwców tego typu, przeznaczonych do szkolenia norweskich pilotów i mechaników. Szkolenie rozpocznie się w 2016 w USA (zobacz: 4 norweskie F-35 za 883 mln USD).

Pierwotnie zakładano, że Oslo kupi 48 samolotów bojowych. Według ujawnionego planu rozwoju sił zbrojnych, władze przesądziły o zakupie 4 maszyn szkolnych i 42 bojowych. Pierwsze z tych ostatnich powinny zostać dostarczone w 2018.

Decyzja o zakupie dodatkowych 6 egz. zostanie podjęta dopiero po sfinalizowaniu negocjacji o pozyskaniu głównej transzy 46 samolotów. Powodów przyjęcia takiego rozwiązania nie ujawniono. Jasnym jest jednak, że w ten sposób transakcja może ograniczyć ostateczną liczbą samolotów bojowych.

Jednocześnie założono zwiększenie wydatków inwestycyjnych sił zbrojnych do poziomu 22-28 mld NOK (3,8-4,9 mld USD) rocznie, właśnie pod kątem spłaty rat za amerykańskie myśliwce.

Poinformowano także, że po zakończeniu misji w Afganistanie, resort obrony włączy zaoszczędzone środki (średnio ok. 110 mln USD rocznie) przede wszystkim do budżetu wojsk lądowych i wojsk obrony terytorialnej (te ostatnie mają w czasie pokoju 1200 etatów, a całkowita liczebność po mobilizacji to ponad 56 tys., z czego 5 tys. przypisano do jednostek natychmiastowego reagowania).

W latach 1980-1983 Norwegia otrzymała z holenderskich zakładów Fokkera 72 licencyjne F-16A/B, a w 1989 dodatkowe 2 - bezpośrednio z USA. Dzięki przeprowadzonemu remontowi i modernizacji standardu MLU, do tej pory wykorzystuje się operacyjnie ponad 50 takich samolotów, ze sporym jeszcze zapasem resursów. Zostaną one zastąpione przez F-35A / Zdjęcie: Luftforsvaret

Norwegia jest partnerem programu JSF 3. poziomu, inwestując w fazę badawczo-rozwojową F-35 ok. 120 mln USD. W ubiegłym roku przesądzono o zakupie pierwszych 4 myśliwców tego typu, przeznaczonych do szkolenia norweskich pilotów i mechaników. Szkolenie rozpocznie się w 2016 w USA (zobacz: 4 norweskie F-35 za 883 mln USD).

Pierwotnie zakładano, że Oslo kupi 48 samolotów bojowych. Według ujawnionego planu rozwoju sił zbrojnych, władze przesądziły o zakupie 4 maszyn szkolnych i 42 bojowych. Pierwsze z tych ostatnich powinny zostać dostarczone w 2018.

Decyzja o zakupie dodatkowych 6 egz. zostanie podjęta dopiero po sfinalizowaniu negocjacji o pozyskaniu głównej transzy 46 samolotów. Powodów przyjęcia takiego rozwiązania nie ujawniono. Jasnym jest jednak, że w ten sposób transakcja może ograniczyć ostateczną liczbą samolotów bojowych.

Jednocześnie założono zwiększenie wydatków inwestycyjnych sił zbrojnych do poziomu 22-28 mld NOK (3,8-4,9 mld USD) rocznie, właśnie pod kątem spłaty rat za amerykańskie myśliwce.

Poinformowano także, że po zakończeniu misji w Afganistanie, resort obrony włączy zaoszczędzone środki (średnio ok. 110 mln USD rocznie) przede wszystkim do budżetu wojsk lądowych i wojsk obrony terytorialnej (te ostatnie mają w czasie pokoju 1200 etatów, a całkowita liczebność po mobilizacji to ponad 56 tys., z czego 5 tys. przypisano do jednostek natychmiastowego reagowania).

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.