Nie powiodła się próba pobicia rekordu okrążenia Ziemi lekkim samolotem odrzutowym. Lot Cessny Citation Mustang Jareda Isaacmana trwał nieco ponad 84 h i był o ok. 2 h dłuższy niż wynik osiągnięty w 1991 przez Brytyjczyka M. Navieda.
Być może próba zakończyłaby się sukcesem, gdyby załoga Mustanga nie musiała przerwać lotu w Pakistanie (zobacz: Lot dookoła świata - z przygodami). W tym czasie miała ona 10 h wypracowanego wcześniej zapasu, w stosunku do planu, który przewidywał pokonanie 36 770 km w 79 h. Niestety, druga próba, która rozpoczęła się w Katarze, z powodu przeciwnych wiatrów nad Indiami i Tajlandią, zanotował już niemal na początku poważne opóźnienie. Nie udało się go odrobić w drugiej fazie lotu.
Ostatecznie lotnicy zakończyli próbę po 84 h i 5 minutach. Jest to wynik nieoficjalny, który musi zostać zatwierdzony przez międzynarodowe władze lotnicze. Nie zmienia to jednak faktu, że rekord nie został pobity.
Udało się natomiast wypełnić drugi, charytatywny cel lotu. Zebrano ponad 50 tys. USD, które zostały przekazane ośrodkowi pomocy dzieciom, Make-A-Wish Foundation z New Jersey.