P-8A w Japonii

Poseidony, wyposażone w boje hydroakustyczne, bomby głębinowe, torpedy i pociski AGM-84 Harpoon, służące do zwalczania jednostek nawodnych, mają zapewnić lepszą ochronę wód kontrolowanych przez Japonię. Udając się w pierwszą misję na Okinawę, samoloty osiągnęły wstępną zdolność operacyjną. US Navy zamierza wprowadzić do służby 117 P-8A, które mają zastąpić obecnie użytkowane P-3C Orion / Zdjęcie: US Navy

Poseidony wystartowały z terenu Naval Air Station Jacksonville na Florydzie 29 listopada (Pierwszy Poseidon dostarczony, 2012-03-08). Po dokonaniu międzylądowania w Naval Air Facility Atsugi w prefekturze Kanagawa i uzupełnieniu zapasu paliwa, udały się w kierunku Kadena Air Base, gdzie dotarły w weekend (na zdjęciu jeden z nich podczas lądowania).

Docelowo na terenie bazy Kadena stacjonować ma cała eskadra P-8A, składająca się z 6 samolotów. Wszystkie mają znaleźć się w Japonii przed końcem br. Ich zadaniem będzie patrolowanie wód okalających japońską wyspę w celu wykrycia i ewentualnej eliminacji zagrożenia w postaci nieprzyjacielskich okrętów wojennych (P-8A odpalił AGM-84D Harpoon, 2013-07-09).

Zapowiadane od dawna przebazowanie eskadry Poseidonów na Okinawę zbiegło się w czasie z kontrowersyjnym ustanowieniem przez Pekin nowej strefy identyfikacji obrony powietrznej, pokrywającej teraz swym zasięgiem sporne wyspy Senkaku/Diaoiu (ChRL wysyła myśliwce w pobliże Senkaku, 2013-11-29, ChRL znów prowokuje, 2013-11-27). Mimo zapewnień Waszyngtonu o brak większych związków przyczynowo-skutkowych między obydwoma wydarzeniami, ChRL nie omieszkała skrytykować pojawienia się P-8A w Japonii.