Włoskie konsorcjum Leonardo weźmie samodzielnie udział w konkursie na nowy samolot szkolenia zaawansowanego dla USAF.
Pomimo rezygnacji Raytheona, który razem z Leonardo zamierzał oferować T-100 (zamerykanizowaną wersję M-346 Master) w konkursie nowy samolot szkolenia zaawansowanego dla US Air Force, oznaczony jako T-X, włoska spółka nie składa broni. Wczoraj jej przedstawiciele poinformowali, że nadal zamierzają wziąć udział w przetargu. Wszelka działalność będzie realizowana przez jej spółkę zależną w USA, Leonardo DRS (Master za kołem podbiegunowym , 2017-02-03, T-X bez Northropa i BAE Systems, 2017-02-02).
Syntetyczne urządzenia szkoleniowe dla T-100 dostarczone będą przez CAE USA. Nie wiadomo jednak, gdzie w przypadku zwycięstwa produkowane będą samoloty dla USAF.
– Zobowiązanie Leonardo do udziału w konkursie T-X opiera się na naszym wieloletnim doświadczeniu w szkoleniu pilotów wojskowych oraz na konkurencyjności naszego zintegrowanego systemu szkolenia T-100, który może zaspokoić obecne i przyszłe potrzeby US Air Force – powiedział Mauro Moretti, prezes i dyrektor generalny Leonardo.
Bill Lynn, prezes Leonardo DRS, dodał, że kierowana przez niego spółka jest dumna mogąc zaoferować w tym wysoce konkurencyjnym przetargu dopracowane, dostępne i nowoczesne technologicznie rozwiązanie, które będzie miało również istotny wpływ na gospodarkę w USA.