Eskalacja przemocy w Iraku

Ostatnie miesiące w Iraku są najkrwawszymi od 2008 kiedy krajem wstrząsnęły krwawe starcia religijne między sunnitami a szyitami. Szacuje się, że od tego czasu śmierć w wyniku aktów terroru poniosło ponad 5000 Irakijczyków / Zdjęcie: Los Angeles Times

Niespełna tysiąc Irakijczyków zginęło we wrześniu wskutek zamachów terrorystycznych oraz ataków na członków służb bezpieczeństwa. Liczba zmarłych jest porównywalna do podobnego zestawienia dotyczącego sierpnia (Kolejny krwawy miesiąc w Iraku, 2013-09-02), a także nieznacznie niższa od statystyk lipcowych (Irak się wykrwawia, 2013-08-05).

Główną przyczyną tak dużej liczby ofiar jest eskalacja przemocy w największych miastach Iraku, będąca pochodną przybierających na sile napięć religijno-społecznych w państwie. Chodzi m.in. o spory między irackimi sunnitami a szyitami dotyczące kwestii podziału władzy w państwie oraz inwestycji w rozwój poszczególnych jego prowincji. Ich skutkiem jest rosnąca liczba aktów terroru w państwie, skierowanych tak przeciwko szyickiej ludności cywilnej, jak i podległym władzom centralnym służbom bezpieczeństwa (Kolejne ofiary w Bagdadzie, 2013-06-19, Al-Kaida odpowiedzialna za zamach w Iraku, 2013-03-14).

Nie bez wpływu na destabilizację wewnętrzną państwa pozostają również napięcia etniczne między rządem w Bagdadzie a władzami irackiego Kurdystanu. Sytuacja ta doprowadziła już do kilku mniej lub bardziej intensywnych kryzysów politycznych w państwie. Wpływa też na potencjał sił zbrojnych Iraku, grożąc falą dezercji wśród kurdyjskich żołnierzy stacjonujących na północy kraju (Problem kurdyjskich dezerterów w Iraku, 2013-06-12).

Bardzo niepokojące są również wydarzenia z minionej niedzieli, kiedy to w stolicy Kurdystanu doszło do serii skoordynowanych ataków na centralę miejscowej służby bezpieczeństwa (Kurdystan nie jest już bezpieczny, 2013-09-30). O przeprowadzenie akcji oskarża się powiązanych z al-Kaidą sunnitów. W powszechnej ocenie opisywany incydent powiązany jest z przybierającymi na sile walkami pomiędzy syryjskimi rebeliantami, a zamieszkującą północną część tego państwa mniejszością kurdyjską (Syryjscy Kurdowie walczą z al-Kaidą, 2013-08-01).