Wydaje się, iż targów IWA & OutdoorClassics 2012 w Norymberdze żaden światowy kryzys nie dotyczy. Liczba wystawców i odwiedzających jest z każdym rokiem coraz większa. I bardzo dobrze. Może obecność w Niemczech to właśnie sposób na kryzys i trzeba się tam wystawiać, aby złapać dobre kontrakty? Jak by nie było, cieszę się, iż przybywa polskich stoisk. Ci, którzy decydują się właśnie na IWA przedstawiać swoje produkty raczej nie żałują.

Warto zwrócić uwagę na nowy sztucer K2 konstrukcji PKP Zbrojovka Holice, znajdujący się jeszcze w fazie dopracowania. Repetier pod względem wzornictwa silnie przypomina Sauera i jest to pewnie zabieg celowy. Broń ma wielką szansę zakłócenia spokojnego bytu modeli CZ550 i CZ555. Jak na razie można było podziwiać egzemplarze w kalibrze .222 i .223 Rem., w tym roku mają trafić na rynek także wersje w .308 Win.
PKP przedstawiła również myśliwski wariant wojskowego karabinka automatycznego vz. 58 nazwany KSK. Jest to w pewnym sensie czeski odpowiednik rosyjskiego, samopowtarzalnego Archara, czyli SKS dla łowców, tyle że znacznie bardziej stylowy. Broń ma nową, orzechową kolbę typu niemieckiego i wygodne łoże. Magazynek mieści tylko 2 naboje, choć można dokupić i większe. Kaliber 7,62 mm x 39, dobry zwłaszcza na warchlaki, sarny i lisy. Wydaje się, iż lepszą opcją byłby płaskotorowy .223 Rem. Lufa, jak w odmianie wojskowej ma długość 390 mm. Skład jest znacznie lepszy, niż w Archarze, bo kolba jest długa i wygodna. Stary SKS był chyba projektowany dla Azjatów, którzy wzrostem nie grzeszyli. KSK ma długość 965 mm i masę 3,45 kg. W sam raz. Broń nadaje się także na strzelnice, zważywszy na jej znaczną żywotność i niską cenę amunicji.

Remington przedstawił nowe, pamiątkowe serie sztucerów Model 700: 700 BDL 50th Anniversary Edition, 700 CDL SF Limited Edition i 700 CDL .375 H & H 100th Anniversary Model. Nie ma w tym nic dziwnego, bo siedemsetce stuknęła pięćdziesiątka. Wiek to słuszny, a sam model nadal ma się dobrze. Prócz tego odmiana 700 SPS ma teraz wersję Tactical Blackhawk, podobnej modyfikacji doczekała się też samopowtarzalna strzelba gładkolufowa Versa Max.

Savage wreszcie kompletuje swoje zestawy - sztucer plus luneta - z lepszą optyką. Cały czas w ofercie można znaleźć broń z celownikiem 3-9x40, ale tym razem jest to model Nikona z siatką BDC. Dotyczy to na razie nowej serii sztucerów 11/111 Trophy Hunter XP.
Model 111 Long Range Hunter jest już oferowany w mocnym kalibrze .338 Lapua Magnum i to chyba najtańsza propozycja dla łowców, którzy potrzebują broni do tej amunicji. Kolba syntetyczna ma regulowaną poduszką policzkową, a odrzut redukuje dobry hamulec wylotowy. Odmiany 11 Hog Hunter mają osadę syntetyczną w paru wersjach kolorystycznych (czerń, częściej szara stal) i półciężką 508-mm lufę. Broń wyposażona jest w mechaniczne przyrządy celownicze. Wybór kalibrów: .223 Rem., .308 Win. i .338 Win. Mag. Bardzo podobna odmiana 111 Alaskan Brush Hunter ma lufę i komorę ze stali nierdzewnej. Kalibry: .338 WM oraz .375 Ruger. (ciąg dalszy w numerze)