USAF zamierzają wycofać z jednostek liniowych 51 myśliwców wielozadaniowych Boeing F-15C. Dwadzieścia jeden z nich ma opuścić bazy zagraniczne, w tym prawdopodobnie w Europie.
Dowództwo US Air Force ogłosiło, że od 2015 rozpocznie wycofywanie z linii 51 myśliwców wielozadaniowych Boeing F-15C Eagle, w tym 21 z baz zagranicznych. - W jednostkach ma pozostać 179 samolotów tego typu – poinformowała Ann Stefanik, rzecznik USAF w Pentagonie. Nie zdecydowano jeszcze, ile F-15C zostanie wycofanych z Japonii, a ile z Europy. Będzie to dopiero negocjowane z państwami-gospodarzami. Redukcje mają potrwać do 5 lat.
W Europie, w brytyjskiej bazie RAF Lakenheath, stacjonuje 21 F-15C w składzie 493rd Fighter Squadron. 10 z nich przebywa obecnie na Litwie w ramach wzmocnionego rotacyjnego kontyngentu NATO Air Baltic Policing. Wzmocnienie kontyngentu jest związane z kryzysem na Ukrainie.
Cytowani przez Stars and Stripes przedstawiciele USAF Europe nie potrafili oszacować, ile F-15C zostanie wycofanych z Lakenheath. W bazie tej stacjonują też nowsze F-15E Strike Eagle. Uzbrojone są w nie dwie eskadry myśliwskie.
Poza USA F-15C stacjonują też w Japonii. W bazie Kadena jest ich obecnie 54 (Wznowienie lotów F-15 na Okinawie, 2013-05-31).
Redukcja liczby samolotów USAF jest związana z cięciami budżetowymi realizowanymi przez administrację Baracka Obamy. W ciągu najbliższych 5 lat ma zostać wycofanych z linii około 500 samolotów. W tym wszystkie uderzeniowe A-10 i rozpoznawcze U-2.
Jeśli część F-15C zostanie wycofana z Europy, będzie to już trzecia poważna redukcja stanu USAFE w ostatnich latach. Od 2010 z bazy Spangdahlem w Niemczech wycofano 21 myśliwców F-16. W ubiegłym roku USAFE pożegnały z kolei 21 samolotów wsparcia pola walki A-10. W ramach obecnej redukcji wycofane zostaną kolejne 24 maszyny tego typu – z bazy Osan w Korei Południowej. Stanie się tak mimo realizowanej obecnie strategii przeniesienia uwagi militarnej Stanów Zjednoczonych z Europy w rejon Azji i Pacyfiku.