Dania chce przystąpić do systemu obrony przeciwrakietowej NATO. Planuje wyposażyć jedną ze swych fregat w radiolokatory współpracujące z tym systemem.
Minister obrony Nicolai Wammen i minister spraw zagranicznych Martin Lidegaard ujawnili, że Dania wyposaży jedną ze swych fregat w stacje radiolokacyjne przystosowane do funkcjonowania w europejskim systemie obrony przeciwrakietowej NATO (C-Guard przyjęty do służby, 2014-03-25; Udane testy APAR, 2013-04-30). Decyzja zapadła podczas posiedzenia parlamentarnej komisji polityki zagranicznej. Wammen powiedział, że nie ma ona związku z konfliktem na Ukrainie i nie jest wymierzona w Rosję.
Sekretarz generalny NATO skomentował decyzję Danii mówiąc, że wzmocni ona siłę Sojuszu. Teraz rząd w Kopenhadze musi zaplanować środki finansowe na przedsięwzięcie. Szacuje się, że wyposażenie jednej fregaty w odpowiedni system radiolokacyjny będzie kosztować 400-500 mln duńskich koron (225-280 mln zł).
Komisja polityki zagranicznej zatwierdziła też plan wsparcia dla irackich wojsk rządowych i sił kurdyjskich w walce z rebeliantami z Państwa Islamskiego (Ponad milion Irakijczyków uciekło przed PI, 2014-08-20; Amerykańska pomoc dla Kurdystanu, 2014-08-13). Dania ma dostarczyć im broń i inne wyposażenie. Do Iraku poleci też 55 duńskich żołnierzy. Samolot transportowy C-130 Hercules ma dostarczyć pomoc humanitarną ludności cywilnej na północy Iraku.