W Adelaide odbyła się ceremonia położenia stępki pod nowy niszczyciel rakietowy HMAS Sydney.
Pracownicy stoczni ASC z Adelaide na południu Australii symbolicznie rozpoczęli pracę nad przyszłym HMAS Sydney – ostatnim z serii 3 niszczycieli rakietowych typu Hobart (Cięcia w ASC, 2015-07-17). Ceremonii położenia stępki pod nowy okręt przyglądali się przedstawiciele dowództwa Royal Australian Navy (RAN, królewskiej marynarki wojennej Australii), a także członkowie zarządu konsorcjum AWD (Air Warfare Destroyer) Alliance, w skład którego wchodzi też Raytheon Australia i ministerstwo obrony Australii.
Przyszły HMAS Sydney najprawdopodobniej zostanie przekazany RAN w 2020. Wcześniej, bo już w 2017, marynarka wojenna Australii powinna odebrać pierwszą z jednostek – HMAS Hobart. AWD Alliance poinformowało właśnie o rozpoczęciu przygotowań do pierwszych testów morskich niszczyciela, które powinny rozpocząć się już w 2016. Okręt zwodowano w maju br.
Według AWD Alliance w najbliższych miesiącach powinien zakończyć się pierwszy zasadniczy etap budowy 2. z Hobartów, przyszłego HMAS Brisbane. Prace nad jednostką są zaawansowane w 70%, a na przełomie 2015/2016 scalone zostaną ostatnie sekcje kadłuba niszczyciela.
Budowa australijskich niszczycieli rakietowych typu Hobart postępuje mimo towarzyszącej jej atmosfery skandalu. Harmonogram prac przekroczono już o co najmniej 3 lata. Ponadto koszt wytworzenia okrętów wyraźnie wzrósł w porównaniu do pierwotnych założeń. Co gorsza żadna ze stron zainteresowanych realizacją przedsięwzięcia nie jest w stanie dokładnie obliczyć nowego kosztorysu (Navantia chce przejąć kontrolę nad AWD, 2015-05-27; Ogromne koszty budowy Hobartów , 2015-05-25).