Pod koniec lutego przeprowadzony będzie próbny rozruch układu napędowego odrzutowca Flaris LAR 1.
Samolot odrzutowy Flaris LAR 1, wyposażony w nowy silnik Williams FJ33-5A o masie własnej 120 kg, wytwarzający ciąg statyczny 8,2 kN, jest obecnie testowany w Podgórzynie pod Jelenią Górą. Na ukończeniu są prace związane z zabudową silnika na płatowcu (Paris Air Show 2015: Dickinson kupi Flarisy, 2015-06-19).
Obecnie trwają próby fabryczne układu radiowo-nawigacyjnego Garmin G600, agregatu elektrohydraulicznego odpowiedzialnego za prawidłowe wypuszczanie podwozia w trybie normalnym i awaryjnej instalacji wypuszczania podwozia.
Instalacja ta zawiera akumulator hydrauliczny, który gromadzi energię niezbędną do awaryjnego wypuszczenia podwozia. Jest on napełniany automatycznie podczas postoju przed startem samolotu i umożliwia wypuszczenie podwozia nawet w przypadku całkowitej utraty zasilania energią elektryczną. Flaris został wyposażony również w nowoczesną instalację hamulcową z ABS, której producentem jest przedsiębiorstwo Beringer.
Pod koniec lutego specjaliści Metal-Master w asyście inżynierów Williams International przeprowadzą próbny rozruch układu napędowego. Zostaną przeprowadzone także próby komputera elektronicznego układu sterowania silnikiem (FADEC) i komputerów pokładowych odpowiadającymi za współpracę podukładów samolotu. Próby przejdą też instalacje: paliwowa i elektryczna.