Zakończył się drugi i finalny etap remontu i modernizacji jednostki SG-311 Kaper-1 – jednego z dwóch patrolowców typu SKS-40, będących na stanie Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
W wyniku prac przeprowadzonych pod koniec 2015, w prywatnej gdańskiej stoczni Alkor, Kaper-1 otrzymał, umieszczone na rufie: zdalnie sterowany żuraw hydrauliczny Heila HLM 25/3S i dostarczoną przez Expandi elastyczną zaporę przeciwrozlewową wraz z systemem wydawania i wybierania zapory Roto-pack. System usuwania skażeń uzupełnia zbieracz zanieczyszczeń z powierzchni wody – Vikoma Komara 20 oraz dwa, umieszczone w ładowni, zbiorniki o pojemności 1 m³ każdy.
Żuraw Heila HLM 25/3S jest sterowany z umieszczonej na pokładzie łodziowym konsoli, bądź za pomocą bezprzewodowego pilota. Może obracać się w zakresie 360° i pozwala na podniesienie ładunku o maksymalnej masie 4050 kg przy minimalnym wysięgu 4,8 m i do 1700 kg przy maksymalnym wysięgu sięgającym 10,85 m.
Służy on m.in. do opuszczania na wodę łodzi pokładowych, w tym używanej do działań interwencyjnych przez funkcjonariuszy z grup kontrolnych Morskiego Oddziału Straży Granicznej łodzi hybrydowej SG-050. Ta pięcioosobowa jednostka typu Sportis S-5400 także została zmodernizowana. Wyposażono ją w hak Henriksena pozwalający na bezpieczne opuszczanie i podnoszenie, w tym automatyczne wypięcie łodzi z zawiesia w chwili zetknięcia się jej z lustrem wody.
Drugim zasadniczym zadaniem żurawia jest przemieszczanie ładunków do i z ładowni, w tym transport na pokład oraz umieszczanie na wodzie elementów systemu zapory i zbierania zanieczyszczeń z powierzchni wody. Nowe wyposażenie zamontowane w trakcie modernizacji na patrolowcu zwiększyło możliwy zakres jego zastosowania o usuwanie powierzchniowych skażeń olejowych.
Całkowity koszt remontu SG-311 wyniósł blisko milion złotych, w tym ponad połowę uzyskano z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (SG-311 w modernizacji, 2014-11-05). Remont zasadniczy, którego pierwszy etap zakończył się w 2014, sfinansowany został z budżetu Straży Granicznej i pochłonął kwotę 450 tys. zł.
Na podstawie informacji Przemysława Gurgurewicza