W powietrze wzbił się trzeci przedseryjny śmigłowiec Bell 525 Relentless.
Trzeci przedseryjny Bell 525 Relentless, noszący znaki rejestracyjne N525BN, został oblatany 22 kwietnia. Podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich wiropłatów tego typu, wydarzenie miało miejsce w zakładach w Amarillo w Teksasie. Śmigłowiec odróżnia się od nich nie tylko efektownym biało-czerwonym malowaniem, ale także większą ilością aparatury pomiarowej, zabudowanej na pokładzie.
Bell 525 oznaczony przez producenta jako FTV-3 posłuży do badań układu przeniesienia napędu, interferencji elektromagnetycznej, obciążeń układu sterowania lotem i poziomu obciążeń struktury. Dzięki tym ostatnim możliwe będzie określenie sposobu uniknięcia nieplanowej obsługi technicznej, co znacznie zmniejszy koszty eksploatacji śmigłowca.
Dotychczas 3 przedseryjne Relentless wylatały ponad 300 h. Przed końcem roku mają dołączyć do nich jeszcze 2 Belle 525. Program prób w locie ma zająć 1500 h (Drugi Bell 525 oblatany, 2015-12-28).