Dziś Airbus dostarczy pierwszy europejski moduł obsługowy (European Service Module, ESM) dla budowanej przez NASA kapsuły Orion. ESM powstał w europejskim ośrodku badań kosmicznych w niemieckiej Bremie, skąd na pokładzie samolotu transportowego An-124 zostanie przetransportowany do NASA Kennedy Space Center na Florydzie w USA.
ESM ma cylindryczny kształt oraz średnicę i wysokość około 4 m. Moduł ma ponad 20 tysięcy podzespołów – od osprzętu elektrycznego po silniki, panele słoneczne, zbiorniki na paliwo i materiały zastosowane w systemie podtrzymywania życia, a także kilka kilometrów przewodów elektrycznych i hydraulicznych. Jest wyposażony w czteroskrzydłową baterię słoneczną znaną z Automatycznego Statku Transportowego (ATV), która po rozłożeniu ma rozpiętość 19 m i może wytwarzać energię wystarczającą do zasilenia dwóch domostw. Całkowita masa ESM to nieco ponad 13 t. Moduł będzie zawierać 8,6 t materiału pędnego dla jednego silnika głównego i 32 mniejszych silników manewrowych.
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) wybrała Airbusa jako głównego wykonawcę prac rozwojowo-konstrukcyjnych pierwszego ESM w listopadzie 2014. Moduł ten stanowi kluczowy element Oriona, statku kosmicznego następnej generacji, w którym – po raz pierwszy od zakończenia programu Apollo w latach 1970. – astronauci wylecą poza niską orbitę okołoziemską. ESM zawiera podzespoły napędowe, zasilające i termoregulacyjne. Podczas przyszłych misji ESM, zainstalowany pod modułem załogowym, będzie także stanowić źródło zaopatrzenia załogi Oriona w wodę i tlen.
Dostarczenie pierwszego europejskiego modułu obsługowego przeznaczonego do budowanego przez NASA statku Orion to niezwykle ważny moment. Przygotowania do przełomowej pozaorbitalnej misji załogowej NASA nabierają właśnie tempa. Już wkrótce, w Kennedy Space Center, moduł załogowy zostanie połączony z modułem obsługowym i będą mogły rozpocząć się ich integracja i próby – powiedział Oliver Juckenhöfel, szef działu Airbus On-Orbit Services and Exploration.
Współpraca przy projekcie Orion jeszcze bardziej scementowała nasze wyjątkowe, bliskie i owocne więzi z naszymi klientami – ESA i NASA – oraz z naszym partnerem przemysłowym, spółką Lockheed Martin Space. Dołożymy wszelkich starań, aby dalej wzmacniać zaufanie, jakie ESA i NASA pokładają w naszej wiedzy i know-how, którymi wykazaliśmy się przy projektowaniu i budowie pierwszego ESM. W sterylnych pomieszczeniach naszych laboratoriów zaczęliśmy już prace nad montażem drugiego modułu obsługowego – dodał Juckenhöfel.
Wyniesienie statku Orion przy użyciu nowej, przygotowywanej przez NASA rakiety nośnej (SLS) ma kryptonim Exploration Mission-1 i jest zaplanowane na 2020. Będzie to misja bezzałogowa. Jej celem będzie sprawdzenie możliwości pojazdu przez poprowadzenie go ponad 64 tys. km poza orbitę Księżyca. Pierwsza misja załogowa, Exploration Mission-2, jest zaplanowana na 2022.
Konstrukcja kapsuły Orion pozwala astronautom dotrzeć dalej w przestrzeń kosmiczną niż kiedykolwiek wcześniej. Dzięki systemom podtrzymania życia Orion zapewni załodze podczas tak dalekiej podróży niezbędne warunki bytowania, a następnie umożliwi bezpieczny powrót na Ziemię, mimo ogromnej prędkości wejścia w atmosferę naszej planety. Celem przyświecającym organizowanej przez NASA misji poza Księżyc jest wypracowanie rozwiązań umożliwiających wysłanie ludzi na Marsa, można więc z powodzeniem uważać ją za zwiastuna nowej ery załogowych lotów kosmicznych (Airbus zdobywa kontrakt ESA, 2017-02-20).