Amerykańska Defense Solutions przystąpiła do grupy przemysłowej, rozwijającej wersję transportera BTR-4, przystosowaną do standardów NATO. Pojazd ma być montowany w Macedonii.
BTR-4 to najnowsza odmiana transporterów opancerzonych, produkowanych przez Charkowskie KB Maszinostrojenia im. Małyszewa. W porównaniu do wozów poprzedniej generacji, ma przeprojektowany kadłub, nowe, mocniejsze silniki oraz zdalnie sterowane moduły uzbrojenia o różnej konfiguracji, z wieżą przesuniętą do tyłu, do przedziału desantowego (zobacz: Ukraińsko-macedoński BTR-4?).
Po pierwszych dostawach wozów bazowych dla wojsk lądowych Ukrainy (zobacz: Początek produkcji BTR-4 w Charkowie), producent rozpoczął szeroko zakrojoną akcję eksportową, kierując swoją ofertę głównie do krajów, wykorzystujących pojazdy rodziny BTR. Międzynarodowa premiera nowego pojazdu miała miejsce w czasie styczniowych targów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, IDEX 2009. Według producenta, pojazd spotkał się ze sporym zainteresowanie gospodarzy (którzy jednak nieco wcześniej podpisali wstępną umowę z Patrią), Iraku i kilku innych krajów.
Wiele wskazuje jednak na to, że pierwszym importerem BTR-4 będzie Macedonia, która wykorzystuje obecnie 70 transporterów modeli -70 i -80 i poszukuje ich następców. W związku z tym, że władze w Skopje zapewniały, iż wybiorą ten sam pojazd, co Chorwaci, bardzo prawdopodobnym był zakup AMV 8x8 Partii. Ofertę fińska przebili jednak Ukraińcy.
Skopje i Kijów porozumiały się wstępnie o zakupie 200 nowych transporterów (zobacz: BTR-4 dla Macedonii?). Mają być one produkowane w Charkowie i montowane w Macedonii, gdzie prawdopodobnie będzie odbywała się również integracja przynajmniej części systemów pokładowych, dostosowujących pojazdy do standardów NATO.
Świadczy o tym informacja Defense Solutions, spółki-córki Defense Solutions Holdings. Ujawniła ona, że weszła w skład grupy przemysłowej, stworzonej na potrzeby produkcji macedońskich transporterów. Oferuje amerykańskie silniki, układy transmisji, systemy łączności i przeciwpożarowe, ewentualnie również uzbrojenia. Przedstawiciele Defense Solutions stwierdzili, że nawet tak doposażony wóz nie powinien kosztować więcej niż 1,5-2 mln USD, a więc nadal być najtańszym na zachodnim rynku. Ocenili, że zapotrzebowanie wojska i policji na tego typu transportery, w ciągu najbliższych 10 lat można szacować na 2500-4000 egz.
Dotychczasowe doniesienia nie gwarantują jednak, że cały projekt zostanie zrealizowany. Cięgle brakuje finalnej umowy, a obecny kryzys gospodarczy może w istotnym stopniu wpłynąć na opóźnienie lub nawet kasację projektu.