Według wczorajszych doniesień agencyjnych, Indie mogą rozpocząć próby 6 konkurencyjnych samolotów, starających się o wybór w przetargu na 126 maszyn wielozadaniowych, już w przyszłym tygodniu.

Informacje taka podał jeden z wysokich rangą urzędników ministerstwa obrony. Dokładny termin zależy od warunków pogodowych.
Jako pierwszy, zaprezentuje swojego F/A-18E/F, zespół Boeinga. Próby rozpoczną się w jednej z baz lotniczych na południu kraju. Wcześniejsze, oficjalne informacje dowodzą jednak, że będzie to dopiero początek testów. Samoloty zostaną sprawdzone również na gorących pustyniach Radżastanu i w górach Kaszmiru. W 2007 zakładano, że cały proces prób w locie 6 konstrukcji, będzie trwał 3 miesiące.
Po Boeingu, rozpoczną się próby zespołu Lockheed Martina z F-16 Block 70. Wczorajsza informacja nie precyzuje, w jakiej kolejności będą przystępowały do testów kolejne samoloty: rosyjski MiG-35, europejski EF-2000 Eurofighter, szwedzki JAS39 Gripen NG i francuski Dassault Rafale.
Harmonogram pozyskania następców MiG-ów 21 jest bardzo opóźniony. Jeszcze 2 lata temu zakładano, że testy rozpoczną się w czerwcu 2008 (zobacz: Testy myśliwców dla Indii w 2008). Ze względu na konieczność zaoferowania transferu technologii, Rosjanie i Amerykanie zwrócili się o wydłużenie czasu, niezbędnego do przedstawienia ofert. Dopiero więc w lutym bieżącego roku dowódca wojsk lotniczych, Fali Homi Majora, poinformował, że próby zostaną rozpoczęte w kwietniu lub maju (zobacz: Indyjskie testy w kwietniu lub maju). Jednak i ten termin okazał się nierealny.
Testy w locie w Indiach poprzedzą kilkumiesięczny etap dokładniejszego zapoznania się z konstrukcjami, a szczególnie systemem obsługi i serwisowania, co będzie miało miejsce w krajach oferentów. Według dotychczasowych planów, dopiero wtedy zostanie ogłoszona krótka lista konstrukcji, spośród których zostanie wybrany zwycięzca.