Właściciele przechowywanego przez 25 lat w magazynie w High Wycombe w W.Brytanii zabytkowego wojennego myśliwca Supermarine Spitfire Mk XIVc o numerze seryjnym RM694 zdecydowali się go odrestaurować i przywrócić do stanu lotnego w Biggin Hill w spółce Spitfire Company. Za kilka lat mamy więc szansę zobaczyć na niebie kolejnego legendarnego Spitfire z tzw. pełnym kadłubem za kabiną pilota, napędzanego potężnym 12-cylindrowym silnikiem Rolls-Royce Griffon 65 mocy ponad 2000 koni i pięciołopatowym śmigłem. Ponieważ czterema Griffonami napędzane były samoloty patrolowe Avro Shackleton, które do 1991 latały operacyjnie w barwach Południowej Afryki, zapas tych silników powojennych jest znacznie większy niż tradycyjnych jednostek napędowych Spitfire – R-R Merlinów (do napędu zabytkowych myśliwców Griffony z Shackletonów trzeba przerabiać, ponieważ dostosowane były do śmigieł przeciwbieżnych).
Z racji swojej prędkości – powyżej 700 km/h Spitfire Mk XIVc wykorzystywane były w 1944 do zwalczania hitlerowskich bomb latających V1, a potem budowały razem z Mustangami totalną przewagę powietrzną aliantów nad III Rzeszą w 1945. W 1944 aż 6 dywizjonów RAF walczyło nad Europą wyposażonych w Spitfire XIV. Potem samoloty trafiły na Daleki Wschód, gdzie zmagały się z Japończykami.
Poddawany procesowi odmłodzenia Spitfire XIVc RM694 z numerem budowy 6S/432268 i nadaną mu 30 marca 2009 roku rejestracją G-DBKL (z nieśmiałą wówczas nadzieją, że będzie latał) – ma bardzo bogatą historię bojową. Zbudowano go w zakładach w Chattis Hill w Hampshire i wytoczono przed halę montażową 22 października 1943. W barwach słynnego 91 Dywizjonu (Nigeria), operując z wysuniętej bazy Deanland w hrabstwie Sussex zaliczył w rękach różnych pilotów tej jednostki ponad 30 przechwyceń bomb latających V-1 latem 1944. Potem, jesienią 1944 przesunięty do 402 dywizjonu kanadyjskiego latał z lądowiska B.70 z Deurne koło Antwerpii w Belgii. Uszkodzony podczas przymusowego lądowania został wysłany na remont do Anglii, gdzie zastał go koniec wojny. Służył jako pomoc techniczna do szkolenia mechaników RAF i monument w bazie RAF Hornchurch od 1950 do 1963. Z pomnikowej pozycji zdjęto go i sprzedano prywatnemu kolekcjonerowi za… 250 ówczesnych funtów szterlingów.
Od 1966 dwa razy został sprzedany amerykańskim kolekcjonerom. W końcu wrócił do Anglii i od 1995 znajdował się w magazynie. RM694 jest jednym ze 188 zachowanych na całym świecie Spitfire. Nadal lata – ozdabiając publiczne pokazy i grając w kilkudziesięciu filmach. Spitfire do odbudowy wart jest dziś ok. miliona funtów, po przywróceniu do stanu lotnego od 2 do 4 mln funtów (egzemplarze z Griffonami są tańsze, rzadkie, wczesne egzemplarze z Merlinami – bardzo drogie, Australia – eskadra na 100-lecie, 2021-02-13, Jeszcze jeden Spitfire I będzie latał , 2020-12-19).