Z Gdańska w swój ostatni rejs wyruszył dzisiaj, 4 maja 2021, okręt podwodny ORP Bielik. Droga do Gdyni odbyła się na holu przy użyciu dwóch pchaczy Nosorożec G-01 i Nosorożec G-02.
ORP Bielik od 12 kwietnia br. przebywał w Gdańskiej Stoczni Remontowej im. Piłsudskiego, gdzie przeprowadzano demontaż baterii akumulatorów okrętowych wraz z ich oprzyrządowaniem. W trakcie prac z okrętu usunięto baterie akumulatorów Sunlight 2X38ST10A znajdujące się w trzech jamach bateryjnych wraz z systemami monitoringu, mieszania elektrolitu oraz chłodzenia. W opróżnionych jamach został zamontowany balast stały, zapewniając jednostce stateczność w trakcie postoju w porcie. Zdemontowano również system gaśniczy oraz opróżniono system tlenowy okrętu składający się z 12 zbiorników o pojemności 50 litrów każdy (15 lat ORP Bielik, 2018-09-10).
Poprzednio w dniach 2-30 marca analogiczne prace przeprowadzone zostały na ORP Sęp – drugim pozostającym jeszcze formalnie w służbie MW RP okręcie podwodnym typu Kobben.
Dezaktywacja obu okrętów odbywa się na mocy umowy o wartości 999 999 zł podpisanej pomiędzy Komendą Portu Wojennego Gdynia, a Gdańską Stocznią Remontową 16 lutego br.
Do przetargu oprócz zwycięskiej GSR stanęły także trzy inne stocznie: Balt Yard z Gdyni, której oferta opiewała na 785 970 zł, Net Marine – Marine Power Service ze Szczecina, która wyceniła swoje usługi na 1 135 290 zł i PGZ Stocznia Wojenna z Gdyni, która zażyczyła sobie 1 268 499 zł. Ponieważ jedynym kryterium wyboru była cena, oznacza że propozycja Balt Yard podległa odrzuceniu z innych przyczyn.