Żołnierze 14. dywizjonu artylerii z Jarosławia, podlegającego 21. Brygadzie Strzelców Podhalańskich, otrzymali pierwszą baterię 155-mm armatohaubic Krab. Przekazanie sprzętu jest kolejnym z przedsięwzięć tzw. wzmacniania ściany wschodniej.
Wojsku przekazano 8 armatohaubic Krab, 4 wozy dowodzenia WD i WDSz, 2 wozy amunicyjne WA i wóz remontu uzbrojenia i elektroniki WRUiE. W 2022 w ręce artylerzystów przekazane zostaną pozostałe 2 baterie, co pozwoli osiągnąć etatowe 24 armatohaubice w dywizjonie.
Nowy sprzęt, który zastępuje w 21. BSP armatohaubice 2S1 Goździk, zwiększy możliwości wsparcia ogniowego pododdziałów szczebla brygady. Krab umożliwia realizację zadań ogniowych w odległości do 30 km z użyciem klasycznej amunicji i do 40 km z użyciem amunicji z gazogeneratorem dennym. Możliwe jest również strzelanie amunicją precyzyjną, lecz MON nie pozyskało takowej, mimo opracowania w kraju nowoczesnej APR 155 naprowadzanej laserowo. Szybkość i precyzję działania pododdziałów Krabów zwiększa zastosowanie Zautomatyzowanego Zestawu Kierowania Ogniem Topaz.
Mimo oczywistych walorów armatohaubic Krab zastanawiające jest kierowanie ich do 21. BSP. Brygada ta bowiem została wyznaczona do przezbrojenia w pojazdy o trakcji kołowej w postaci KTO Rosomak. Z tego też powodu, konsekwentnie wymieniając sprzęt, powinny tam trafić armatohaubice o trakcji kołowej, czyli Kryl.
Dostawa armatohaubic jest realizowana na podstawie umowy podpisanej z HSW w 2016 w sprawie dostawy sprzętu dla 4 Dywizjonowych Modułów Ogniowych, liczących łącznie 96 Krabów. Jej wartość wyniosła 4,6 mld zł. Dostawy mają potrwać do 2024. Ponadto w 2020 Inspektorat Uzbrojenia MON podpisał aneks dotyczący dostawy 2 Krabów wraz z pojazdami towarzyszącymi do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu (Kolejna partia amunicji do Krabów, 2021-11-22, Druga bateria DMO Regina w Bolesławcu, 2020-12-09).